[Mondeo 2000-2007] Spadek mocy i migająca sprężynka

[adamski]

WITAM
W dniu dzisiejszym rano przy temperatuże 20 stopni C po uruchomieniu obroty mojego mondka lekko pływały. Gdy już ruszyłem przy ok 2000 obrotach silnik zaczął szarpać i zapaliła się srężynka i zaczęła mrugać. Po zatrzymaniu i wyłączeniu silnika i po ponownym włączeniu zapłonu sprężynka gaśnie, jednak gdy znowu zacząłem przyśpieszć aby zmienić bieg na wyższy silnik znowu zaczął szarpać przy ok, 2000 obrotach i znowu zapaliła się spręzynka. I tak dzieję się za każdym razem po uruchomieniu silnika. Jednak gdy silnik już się rozgrzeje szarpanie zanika oraz nie zapala się już spręzyna. Jedynie zauważalny jest spadek mocy i tzw. "odejścia". Aby uzyskać żądaną prędkość muszę nieco wyżej kręcić silnik. I tak przy stałych 2000 obrotach :
na biegu 1: obroty 2000 - stała prędkość 18 km/h
2: obroty 2000 - stała prędkość 30 km/h
3: obroty 2000 - stała prędkość45 km/h
4: obroty 2000 - stała prędkość70 km/h
5: obroty 2000 - stała prędkość 95 km/h
6: obroty 2000 - stała prędkość 118 km/h
W postoju obroty silnika wynoszą jakieś 800 obr.
Jeśli ktoś posiada wiedzę co to może być i będzie się chciał z nią podzielić z góry bardzo dziękuję

[vi_king]

"Falujące obroty" i "migająca sprężynka" to temat rzeka. Pogrzeb trochę w forum przy pomocy "szukaj - ki" to zobaczysz jakie koledzy mają lub mieli kłopoty. Też przez to przechodzę ale finał bliski (jutro rano ostatni test). Miałem podobny problem (wśród innych). Bez podpięcia się do komputera nic nie stwierdzisz na pewno. Na mój gust to może być sterownik kierownic turbiny (on generuje błąd "sprężynki"). Sam sterownik może być OK. tylko kierownice zmiennej geometrii są zasyfiałe i stawiają opór. To możliwa jedna z przyczyn. Jakiś czas temu dokładnie opisałem mój problem na forum razem z tym co już naprawiłem, cenami i co z tego wynikło. Będę temat kontynuował do końca (mojego lub Mondeusza).

[AdamJ.]

Napisał adamski Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

WITAM
W dniu dzisiejszym rano przy temperatuże 20 stopni C po uruchomieniu obroty mojego mondka lekko pływały. Gdy już ruszyłem przy ok 2000 obrotach silnik zaczął szarpać i zapaliła się srężynka i zaczęła mrugać. Po zatrzymaniu i wyłączeniu silnika i po ponownym włączeniu zapłonu sprężynka gaśnie, jednak gdy znowu zacząłem przyśpieszć aby zmienić bieg na wyższy silnik znowu zaczął szarpać przy ok, 2000 obrotach i znowu zapaliła się spręzynka. I tak dzieję się za każdym razem po uruchomieniu silnika. Jednak gdy silnik już się rozgrzeje szarpanie zanika oraz nie zapala się już spręzyna. Jedynie zauważalny jest spadek mocy i tzw. "odejścia". Aby uzyskać żądaną prędkość muszę nieco wyżej kręcić silnik. I tak przy stałych 2000 obrotach :
na biegu 1: obroty 2000 - stała prędkość 18 km/h
2: obroty 2000 - stała prędkość 30 km/h
3: obroty 2000 - stała prędkość45 km/h
4: obroty 2000 - stała prędkość70 km/h
5: obroty 2000 - stała prędkość 95 km/h
6: obroty 2000 - stała prędkość 118 km/h
W postoju obroty silnika wynoszą jakieś 800 obr.
Jeśli ktoś posiada wiedzę co to może być i będzie się chciał z nią podzielić z góry bardzo dziękuję

Tak...wchodząc w dział DIESEL lub Mondeo....na pierwszych 3 stronach (nie mówię żeby dalej nawet szukac) jest mnóstwo tego typu tematów i podobnych problemów....moja rada= używać szukajki-to nie boli Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.