[Mondeo 1993-1996] Przekladnia kierownicza (plyn , regeneracja )kilka pytan

[monkey22]

Witam, mam wyciek na przekladni kierowniczej , od okolo pol roku musze raz w miesiacu kupic flaszke plynu i uzupelniac - rowno litr na okolo miesiac cieknie) .
Sa jakies tanie sposoby wlewania jakiegos smarowidla zastepczego do przekladni tak zeby jej nie uszkodzic a zeby tanio wyszlo takie uzupelnianie???

Czy da sie jakimis polsrodkami naprawic przekladnie nie wywalajac 800 zl za robote i regeneracje???

Szukajac uzywanej przekladni na szrocie na co zwracac uwage zey znow nie byla do wymiany za kilka miesiecy?? Da sie jakos poznac na oko czy przekladnia bedzie sprawna dluzej ?? ( luzy, otarcia itp)???

[Emmm]

Na oko nie poznasz czy przekładnia wytrzyma tydzień, miesiąc czy 5 lat. Najlepiej kupić na Allegro z tzw. gwarancją rozruchową, ewentualnie na szrocie, który udziela podobnej gwarancji (są takie). Tanich sposobów na dolewki płynu nie ma i szkoda kasy która wycieka Ci z przekładni a eksperymenty takie, prędzej czy później, skończą się śmiercią pompy. Jazda z wyciekiem może też skutkować zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego przez uciążliwe służby.
Naprawić przekładnię można wymieniając uszczelnienia, ale do tej operacji musisz magiel wystawić z auta. Komplet uszczelnień kosztuje około 100 zł. Możesz wymienić tylko jeden simmering, po stronie wycieku (było by znacznie taniej) ale póki nie rozbierzesz przekładni (co wcale nie jest takie proste), nie będziesz wiedział co jest do wymiany a nawet może okazać się, że wymiana uszczelnień, bez szlifowania elementów przekładni, na niewiele się zda.
Podsumowując: Jeśli przekładnia będzie już wymontowana, to najrozsądniej jest zamontować na jej miejsce, przygotowaną do tego wcześniej, używkę. Starej przekładni nie wyrzucaj, jak okaże się, że "nowa" zaczyna kapać, możesz bawić się w regenerację starej.
Pozdrawiam

[monkey22]

tak.tylko zetu juznie chodzio przekladnie samabojej ktoszt to okolo100 zl ale o wymiane za co trzeba wylozyc 300-400 zl ( tyle mi powiedzialo 3 roznych mechanikow) i o to sie boje ze wsadze dziadostwo i za robote zaplace taka kase

[Emmm]

Nic na to nie poradzisz, bez wyjęcia przekładni z auta nie da się jej zregenerować. Słyszałem o jakichś magikach potrafiących wymienić simmering w maglu bez jego demontażu, ale tylko z jednej strony (nie pamiętam z której) i kosztuje to około 100zł. Uważam, że nie warto. Sam śmigam na używce już dwa lata i jest ok.
Pozdrawiam

[majkel1318]

Koledzy mają racje kup używkę, ja tak zrobiłem już rok śmigam. A ja starą zrobiłem czyli wymieniłem uszczelniacze itp, sprawdziłem warsztacie czy jest jak należy i sprzedałemGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. jeszcze 70zł do przodu byłemGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[marcinszrk]

Dzisiaj byłem w sklepie i widziałem cos takiego jak ceramizer do przekladni niewiem może zobacz

[majkel1318]

Ja się na temat ceramizerów nie wypowiem nie korzystałem więc nie wiem. Są różne zdania czy opinie negatywne i pozytywne. A koszt takiego ceramizera i jak to działa? ,bo jeżeli jakiś uszczelniacz ci przepuszcza to caramizer ci w tym nie pomoże tak mi się wydaje, chyba ,że ktoś już korzystał to niech się wypowie. Najlepiej by było nie zawracać sobie gitary i poszukać maglownicy.

[Emmm]

Ceramizer nie załatwi sprawy jeśli jest wyciek (kapie), może jedynie pomóc w przypadku lekkiego zawilgocenia ale na to też za bardzo bym nie liczył.
Pozdrawiam