|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
18-01-2012, 00:43 | #1 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 18-01-2012
Skąd: Białystok
Model: Mondeo
Silnik: 2.5 V6
Rocznik: '99
Postów: 4
|
Wentylacja z Klimatronikiem - nie dmucha...
Witajcie!
Otóż mam problem z wentylacją, a w zasadzie nawiewem w moim Mondku. Problem wygląda następująco. Kiedy przekręcam kluczyk, wyświetlacz klimatronika nie wskazuje temperatury. Po odpaleniu silnika, nadmuch, można powiedzieć, że nie działa, gdyż w zasadzie, czasem się rozkręci, by za chwilę, wręcz się zatrzymać, aczkolwiek, po wymontowaniu dmuchawy widać, jak drga, obracając się w jedną stronę. Wyświetlacz jest przy tym martwy. Ale jest podświetlony, znaczy bezpiecznik OK. Kiedy o dziwo dmuchawa odpali, w momencie wyłączania się słychać przekaźnik zza schowka, znaczy że coś jakby działało za wiele. Sprawdziłem przekaźniki, są OK, również rezystor dmuchawy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. wizualnie wygląda na OK. No i głupieje... nie wiem o co biega i chodzi... Czy ktoś już miał z Was taki problem? Gdzie może tkwić przyczyna takiego zachowania się...? No i jeszcze zapytam, może ktoś posiada schemat instalacji elektrycznej układu wentylacji z klimatronikiem, '99, 2.5 V6? Od razu odpowiem, że szukałem pomocy na MKP, ale nic sensownego ie przeczytałem... |
19-01-2012, 00:19 | #2 |
FORD|AUTHORIZED
Zarejestrowany: 07-10-2004
Skąd: ŁÓDŹ
Model: Mondeo 4_Focus_Focus 2_Galaxy 3
Silnik: 2.5 T_2.0 16V_1.8 16V_2.0 TDCI
Rocznik: '07_'99_'06_'07
Postów: 9,185
|
Odp: Wentylacja z Klimatronikiem - nie dmucha...
Czytam twoj opis i nie zabardzo rozumiem co sie dzieje. mozesz spojniej napisac i dokladniej?
__________________
Mechanika - Elektryka! Klimatyzacja-Opony! Montaż LPG!! - Warsztat, Ul. św. Teresy 56/58 bud C Mail: rafantek@ford-service.eu tel: 791 054 854 www.ford-service.eu |
21-01-2012, 12:56 | #3 | |
ford::amateur
Zarejestrowany: 18-01-2012
Skąd: Białystok
Model: Mondeo
Silnik: 2.5 V6
Rocznik: '99
Postów: 4
|
Odp: Wentylacja z Klimatronikiem - nie dmucha...
Cytat:
|
|
22-01-2012, 08:56 | #4 |
ford::average
Imię: Mariusz
Zarejestrowany: 26-09-2006
Skąd: Pułtusk
Model: mondeo
Silnik: 1,8 td
Rocznik: 1998
Postów: 85
|
Odp: Wentylacja z Klimatronikiem - nie dmucha...
Ja miałem problem z tym klimatronikiem, początkowo czasami znikały napisy na wyświetlaczu i nie działał nadmuch. Po jakimś czasie lub w czasie jazdy wracało nagle wszystko do normy ale robiło się to coraz częściej aż padło w ogóle. Sprawdzałem wszystko tak jak ty i nic. Po czytaniu różnych opinii na forum postanowiłem dokładnie sprawdzić skrzynkę bezpieczników w samochodzie bo to sugerowali forumowicze. Po wyjęciu wszystkich bezpieczników i przekaźników nie było widać niczego niepokojącego, po tym odpiąłem kostki przewodów od skrzynki i po podważeniu wkrętakiem zatrzasków (trochę gimnastyki na leżąco aby to wyjąć) wyjąłem skrzynkę którą bardzo łatwo się rozbiera. Okazało się że dwa styki, odpowiedzialne z tego co pamiętam za przekaźnik od klimatronika ten zielony, były nadpalone. Po wyczyszczeniu wszystkich tych styków wszystko do tej pory śmiga jak nowe.
|
22-01-2012, 15:07 | #5 | |
FORD|AUTHORIZED
Zarejestrowany: 07-10-2004
Skąd: ŁÓDŹ
Model: Mondeo 4_Focus_Focus 2_Galaxy 3
Silnik: 2.5 T_2.0 16V_1.8 16V_2.0 TDCI
Rocznik: '07_'99_'06_'07
Postów: 9,185
|
Odp: Wentylacja z Klimatronikiem - nie dmucha...
Cytat:
__________________
Mechanika - Elektryka! Klimatyzacja-Opony! Montaż LPG!! - Warsztat, Ul. św. Teresy 56/58 bud C Mail: rafantek@ford-service.eu tel: 791 054 854 www.ford-service.eu |
|
22-01-2012, 19:55 | #6 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 18-01-2012
Skąd: Białystok
Model: Mondeo
Silnik: 2.5 V6
Rocznik: '99
Postów: 4
|
Odp: Wentylacja z Klimatronikiem - nie dmucha...
Wczoraj doszedłem do tego, jak supermario1 wyżej. Temat zamknięty, bo już bangla jak należy, chodź jutro przetestuję. Muszę tylko wymienić kostkę, a to będzie, jak wg. mnie, wiązało się z upituleniem starej i wlutowaniem drugiej...
Okupione to było dwoma tygodniami nerwów, porysowanymi rękami, bliższym poznaniem innych elementów auta i ich umiejscowieniem, zatruciem spalinami... Dzięki za pomocne słowo, szczególnie dla Rafał A.(antek), za zainteresowanie... |