[Mk3] Woda wewnątrz

Witam,
Postanowiłem dzisiaj zafundować mondkowi kąpiel na automacie. Wszystko było ok do momentu kiedy wróciłem do domu i chciałem go poodkurzać. Po wyjęciu dywanika od strony pasażera zauważyłem, że jest mokry(prawie jak po praniu). Pod dywanikiem wyglądało jakby ktoś wiadro wody wylał. A co gorsze nie leje się to od uszczelki od drzwi(chocaiaż tam też lekko przecieka) tylko gdzieś od góry gdzie jest lampka od podświetlenia nóg, bo cały materiał wygłuszający był mokry. Sprawdzałem pod listwą od szyby od zewnątrz, ale tam wyglądało na suche. Ma ktoś jakieś propozycje??

[Hasan1]

Ja miałem to samo, powódź pod nogami pasażera. Zdemontuj osłonę i niech ktoś leje Ci woda a Ty patrz gdzie cieknie. Oczywiście wykluczam szybę i uszczelkę. U mnie sytuacja była wręcz prozaiczna kilka dni wcześniej wymieniałem w serwisie wszystkie filtry w tym kabinowy i okazało sie że żle zamontowali (nie docisneli) osłony podszybie i odprowadzała wode na filtr a z niego ciekło sobie przez dmuchawę prosto na wygłuszenie i dywanik. Sprawdź. Ale była jazda suszyli, tłumaczyli się.

[arek_ZG]

Otworz pokrywe silnika i sprawdz dopasowanie porywy od filtra kabinowego - jest pod szyba od strony pasazera. Jezeli masz wode u pasazera to najaprawdopodobniej wlasnie przez niedolegajaca uszczelke tego filtra.
Pozdrawiam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[tomnet]

Jeżeli osłona dobrze dolega do szyby, to winna za wodę w kabinie może być uszczelka pomiędzy kabiną a plastikowym elementem, w który wkłada się filtr przeciwpyłkowy (pod szybą). W moim przypadku ta uszczelka była sparciała. Na forum chyba jest opis ze zdjęciami.

[Grumete]

powiedział pan, szukajcie , a znajdziecie...
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
dotyczy zarówno TDDI jak i TDCI

[dyha]

Różne samochody, te same problemy, Tak jak koledzy przedemną, stawiam, że jest to wina nieszczelności pomiędzy obudową filtra kabinowego a nadwoziem. Jeśli chcesz to rzuć okiem na ten post:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
miałem to samo trzy dni temu (teraz już jest ok) opisany jest tam sposób naprawy. To wszystko pikuś, najgorsze jest osuszanie wnętrza, ja właśnie z tym walczę, jak znajdziesz jakiś skuteczny na to sposób to daj znać

Dzięki wszystkim za odpowiedź. We wtorek daję auto do mechanika to przy okazji wspomnę o tym żeby mi to uszczelnili. Teraz mam nadzieję, że się pogoda utrzyma i że to wszystko wyschnie.