[Focus 1998-2004] 1.8 16v nierówna praca silnika i trzymanie obrotów

[bartek22]

Witam
Na wstępie dodam że przeszukalem już bardzo dużo tematów Ale niestety nie znalazłem odpowiedzi na mój problem, jeśli taki temat już był prosiłbym o odesłanie mnie temat
A teraz na temat, mam focusa z 99r 1.8 16v benzyna +gaz który już założyłem ja (tzn warsztat, ale był to mój pomysł). Od samego nabycia go czyli już ponad półtorej roku temu mam mały problem który ostatnio pojawia się coraz częściej, mianowicie utrzymujące się obroty na jalowym biegu, czyli np. jadę po mieście zblizam się do skrzyżowania widzę czerwone światło więc wrzucam tzw "luz " i zaczynam hamować, niestety obroty utrzymują się na poziomie takim jakie były na biegu i faluja, czasem spadną do ok 1200 i późnej znowu rosną, dopiero gdy zatrzymam się całkiem to sie wyrownaja, wtedy chodzi równo
Krokowiec był czyszczony, sprawdzany przez mechanika, okazał się sprawny, kupiłem przepływomierz, dzięki temu trochę równej zaczął pracować jak i lepiej się zbierać, przepustnica również została wyczyszczona, nie wiem co może to powodowac
W międzyczasie po założeniu gazu wymienialem cewke (zepsula się), a że zacząłem od przewodow i świec to i to jest z głowy
Teraz trochę inny problem
Przed założeniem gazu silnik chodził równo, po założeniu też, niestety po jakimś czasie zaczęły się pojawiać inne problemy, a dokładniej to gdy silnik jest zimny(mówię o minusowych temperaturach, gdy jest już cieplej to nie gaśnie) i go odpalam aby auto się rozgrzalo i sobie trochę pochodzilo to czasem gaśnie, a jak pracuje to trochę jak czołg, ma problem z jednym garem, kiedy się już rozgrzeje to wszystko wraca do normy i chodzi w miarę równo ale jednak trochę go trzesie, dodam że jak jest zimny i chce nim ruszyć to dodajac gazu nie czuć mocy pod pedalem ze względu na za małe obroty, dopiero jak się wkreci to zaczyna jechać
Znajomy mechanik sprawdzał ciśnienie i pokazuje, na cylindrach po kolei 11, 10 6,5 11 ciśnienia, więc na jednym cylindrze jest go zdecydowanie za mało
Robił też probe olejowa, ale nie ucieka nigdzie, a samego oleju auto również nie bierZe, od wymiany do wymiany (po jakichs 10tys) ubywa go tylko trochę
Dwóch mechaników już zacieralo ręce i od razu diagnozuja uszczelke pod głowicą
Czy to może mieć jakiś związek z gazem? Inny mechanik polecił mi odlaczyc całkiem gaz i wtedy spróbować trochę pojeździć i sprawdzić, niestety nie miałem na to czasu ponieważ pilnie musiałem wyjechać i wracam za tydzień, ale chciałbym się za niego zabrać tak na porządnie, bo same auto daje dużo frajdy z jazdy
Jeśli macie jakieś pomysły byłbym bardzo wdzięczny za jakieś informacje,
Jeśli mam coś dodać to piszcie, jeśli coś mi się przypomni również dam znać
Pozdrawiam serdecznie, Bartek

[damiasek]

Głowica do remontu, braki w ciśnieniu to niekoniecznie uszczelka pod głowicą (którą i tak będziesz musiał wymienić). Na zimny szarpie bo ma nierówną kompresje, i poprawia mu się to gdy złapie temp.

Z wróżenia to może być: posypały Ci się wtryski od gazu i nierówno dawkowały, a EDU na podstawie sondy uśrednił dawkowanie i na części było bogato na części ubogo w następstwie czego wypaliło zawory w wyniku czego jest brak kompresji.

[Haden]

Co do wieszających obrotów to nie zawsze pomaga wyczyszczenie, a jak mechanik stwierdził tylko, że np. tłoczek się rusza to u mnie też wyglądał na sprawny, a niestety taki nie był, objawy jak u Ciebie.
Sprawdź jeszcze sobie zaworek odpowietrzania skrzyni korbowej, jak i sam przewód w tym problemie.

UPG możesz sprawdzić sobie testerem za parę złotych, u mnie zadziałał prawidłowo.