[Mk3] Odpowietrzanie filtra paliwa w TDCI

[szpiotr]

Wiem, że nowy filtr powinno sie zalać wcześniej ropą - ale tu trzeba by najpierw pewnej ropy w pewny karnister, a z tym drugim to u mnie trudniej. Ponieważ ma Jumpera w HDI tam filtr paliwa jest dokręcany, ale odpowietrza się go w bradzo łatwy sposób: zakręcam go ale nie do końca tak aby między uszczelką a aobudowa przecisło się powietrze. Następnie kilka razy przekręcam kluczyk i pompka paliwa tłoczy ropę do nowego filtra a powietrze wypycha się górą. Jak już zaczyna się przelewać dokręcam tylkol filtr i koniec. Zastanawiam się czy w Mondeo da się zrobić ponobnie - założyć przewód od zbiornika, przekręcić pare razy kluczykiem i filtr się zapełni ?? No właśnie tu mam duże watpliwośći czy wogóle w dieslu w zbiorniku paliwa jest pompka, bo jak przekręca się kluczyk to nie słychać jej pracy tak jak w benzynie.

[motorek26]

w kombi jest taka pompka w zbiorniku w innych może nie być ale w czym masz problem żeby ściągnąć 0,5 l paliwa i potem wlać do filterka

[szpiotr]

Tak jak pisałem w opisie - łatwiej szybciej, pewniej.

[motorek26]

ale jeżeli jest to wersja het.lub sed. to pompki paliwa nie musi być wiec wtedy problem masz z uruchomieniem

[Luk@s]

szpiotr w taki sposób jak ty chcesz to zrobić i tylko zalejesz alternator ropą :fcp7 Znajdź sobie odpowiedni temat na forum i poczytaj :fcp4

[BOGDAN34]

Ja znalazłem prosty sposób na odpowietrzenie filtra podpiełem pompkę od MK II ktorego już nie posiadam natomiast zostal mi się filtr paliwa z pompką ręczną która jest zamontowana na filtrze .
Takie pompki były montowane również w Fieście i Renówkach .
Po takim zabiegu Mondek odpala za pierwszym razem i bezboleśnie.
Pompkie podłączyłem na wyjściu z filtra elastycznym przezroczystym przewodem dzięki czemu widziałem kiedy pojawiło się paliwo. :fcp14

[Grumete]

Napisał szpiotr

Tak jak pisałem w opisie - łatwiej szybciej, pewniej.

napewno nie w MK3.
w mondeo filtr jest na zatrzaskach ponadto tak jak piszą chłopkai pod spodem jest dość kosztowny w naprawie alternator.
myślę, że ściągnięcie ropy z baku lub zatankowanie do kanisterka to żaden problem.

[BOGDAN34]

Ja użyłem go za orginalnym filtrem MKIII tylko i wyłącznie do zassania paliwa i napełnienia orginalnego filtra a nie zmieniałem :fcp14
Bardzo to ułatwia odpalenie po wymianie filtra paliwa

[Oktan]

ja u siebie sam zmieniałem filtr paliwa:

1. wiadomo - zakup filtra (ja brałem w ASO, bo nie chciałem innego-może to zboczenie ale wolę nie kombinować innego producenta),
2. maska w górę,
3. najlepiej robić wszystko na zminym/chłodnym silniku,
4. nowy filterek zalewamy ON - powoli aby się nie rozlewało lub nie pieniło (powietrze w środku jest niewymagane) - najlepiej strzykawką o dużej pojemności,
5. do ręki cienki śrubokręt (akurat to miałem pod ręką) - odpinamy te złączki, które są na filtrze - aha BHP !! dobrze mieć pod ręką szmatę aby wytrzeć to co wyleci z filtra,
6. filtr jest zamocowany w uchwycie - prawie taki McDonalds - można go odpiąć od nadwozia,
7. ostrożnie wyciągamy stary filtr,
8. wszytsko składamy w odwrotnej kolejności,
9. odpalamy silnik - u mnie miał tylko przez krótką chwilę drobny problewm z zassaniem paliwa, potem poszło jak po maśle, drobna przegazówka (do ok. 1500 obr/min),
10. jazda próbna,
11. KONIEC

[krzysuu_mondeo]

mondeo 2003 2.0 TDCI
Witam wszystkich, zabralem sie do wymiany filtra paliwa, przed tym czytalem na forum i pisali zeby zalac filter ropa i zeby palic, ale niemialem ropy w karnistrze i chcialem sposcic z przewodow, no i podlazylem pojemnik pod waz spustowy i zakrecilem silnikiem, rope ktora przelala sie do pojemnika wlalem do nowego filtra (i moja glupota bylo to ze robilem to bez filtra) no i podchodze do ponownego rozruchu bo zbraklo ropy ale wylecialo tylko troszeczke napewno z tego powodu ze lecialo to wezem spustowym i niemialo juz skad podpompowac ropy, no ale zalalem filter chociaz i tak do pelna niestarczylo, zalozylem przewod i zabralem sie do odpalania i nic krece krece i nic, i pierwsza mysl to zapowietrzony uklad po przez moje krecenie aby otrzymac rope, no i skontaktowalem sie ze znajomym, polecil mi zebym poodkrecal przewody od wtryskow i zeby krecic az zacznie zdrowo ropa walic no i tak zrobilem, przykrecilem przewody krece krece i nadal nic silnik zbiera sie zeby odpalic ale nieodpala i stad pytanie czy jest mozliwosc zapowietrzenia wtryskiwaczow i ewentualnie jak je odpowietrzyc? dodam ze przed wymiana nie bylo zadnych problemow, za wszystkie pomysly i za pomoc WIELKIE DZIEKI auto stoi drugi dzien a ja juz nie wiem co mam robic takze licze na szybkie sugestieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.