[Escort 1995-2001] Wahacze, zakup

[DaKKi]

Witam,
Nie chciałem zakładac nowego tematu. Wczoraj wzialem sie za wymiane wachaczy w moim essim, bo strasznie darlo opony - tuleje byly w bardzo marnym stanie. Kupilem oryginalne wachacze w bardzo dobrym stanie, jeden na kanale wymienilem w jakas godzine, niestety z drugim juz nie poszlo tak latwo - jedna sruba nie dała sie za nic odkrecic, po kilku probach (pryskalem wd 40 i odrdzewiaczami) wyrobil sie leb...od gory podchodzi tylko klucz plaski, ale niestety ma waskie pole manewru i opiera sie o blache - tak wiec od gory nie da rady. zaczalem wiercic srube, najpierw kolnierz, potem w srodku, ale mimo ze mam bardzo dobre wiertla sruba jest tak dziwnie zahartowana, ze dochodzi do pewnego momentu i staje...wierlo sie slizga, nie chwyta, calosc sie grzeje.
Wiertłem fi 6 przewiercilem przez caly leb, niestety fi 8 juz staje (probowalem 3 dobrych wiertel), wiekszym tez nie ruszy. walilem w leb przecinakiem i pozadnym mlotkiem, ale nie chce odpasc...macie jakis pomysl co z tym zrobic ?

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[BaroSZ]

skoro w te strone nie idzie to moze jakos w poprzek pomiedzy wozkiem a wachaczem przeciac ta tulejke, przewaznie takie problemy rozwiazywałem szlifierka albo czyms podobnym do ciecia, ale niestety nie mialem nigdy przygody z sruba o tak marnym dostepie

[ministerq]

Pozostaje chyba brzeszczot do metalu, rękawice w dłoń, i ciąć przez tulejkę...

[BaroSZ]

ja uzywalem szlifierki bo tez mialem problem... ale zasadnicza roznica była taka ze mialem caly wozek poza autem a to zmienia postac rzeczy...
ta srube to juz ladnie zmasakrowales Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. jak nie idzie jej nawiercic juz to albo przeciac tak jak mowimy albo ktos jeszcze jakis pomysl podrzuci

[Tomcio242]

Może wiertło z węglikiem spiekanym dało by rade, rozwiercałem takim przetopy po migomacie.

[DaKKi]

Dzięki za rady koledzy. Rzeczywiście wiertło z węglikiem to dobry pomysł, jutro się za takowym rozejrzę, brzeszczot odpada - sam brzeszczot jeszcze tam wejdzie, ale ręka już niestety nie, poza tym to hartowana śruba m12, cały dzień bym ją chyba przecinał. Flexą też niestety nie ma jak podejść...

[Magik123]

Napisał DaKKi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam,
Nie chciałem zakładac nowego tematu. Wczoraj wzialem sie za wymiane wachaczy w moim essim, bo strasznie darlo opony - tuleje byly w bardzo marnym stanie.Kupilem oryginalne wachacze w bardzo dobrym stanie

Szkoda tylko że Twoja praca pójdzie na marne. Nie problemem są wahacze lecz tuleje. Używane zwykle są juz zmęczone. A koszt nowych to ok 100zł kpl nie widze powodu oszczędzania.

[jacekmb1]

Tak kolego te używane jak są w dobrym stanie to dłużej wytrzymają jak te nowe,ja sam rok temu wymieniałem w wahaczach gumotuleje kupiłem najdzroższe jakie były i co nawet roku nie wytrzymały,kupiłem używki i nic się nie dzieje.

[BaroSZ]

Jak mowa kto co miał, to ja na wiosne zeszlego juz roku okolice maja kupilem nowe kompletne SWAG'a 300pln za calosc... niedowierzałem ale w okolicy listopada popukiwac zaczela prawa strona, mniejsza tuleja, sworznie spoko ale te tuleje smiech na sali, dodam ze koła 195/50/15... ale bez przesady pol roku... na wiosne kłade poliruetany zobaczymy jak to bedzie działać...
podsumowujac, tylko i wylacznie orginaly

[kris71]

Napisał BaroSZ Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

na wiosne kłade poliruetany zobaczymy jak to bedzie działać...

odradzam tą firme,a dlaczego? zapytaj kolegi KULEK,jest tu na forum.

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]