[Mondeo 2000-2007] 1.8 PB wolno spadające obroty

[z2ib]

Witam,

Problem zaczął się jakieś dwa miesiące temu. Podczas jazdy, po naciśnięciu sprzęgła (lub również wrzuceniu na luz) obroty spadały wolniej niż zwykle, czasami zawieszały się w okolicy 2000 obr/min i spadały do około 1000 obr/min dopiero jedną-dwie sekundy po całkowitym zatrzymaniu samochodu. Problem nie występował cały czas, tylko ujawniał się w dość losowy sposób, tzn. czasami samochód zachowywał się prawidłowo, a czasami nie. Problem z tygodnia na tydzień się nasilał, tzn. występował coraz częściej. Lampa Check Engine nie paliła się, diagnostyka komputerowa nie wykazywała błędów. W międzyczasie lokalny warsztat zaczął diagnozować i próbować usunąć usterkę. Przez te kilka tygodni zostały wykonane następujące czynności:
- sprawdzenie szczelności kolektora wlotowego plakiem, usunięto małą nieszczelność w okolicach połączenia odma-kolektor
- czyszczenie przepustnicy, sprawdzenie działania sondy lambda, sprawdzenie działania pedału i linki gazu
- wymiana silniczka krokowego, czujników - pozycji sprzęgła, ciśnienia i temperatury powietrza wlotowego, prędkości samochodu, przewodów WN i świec.
Czynności te wykonywane były co kilka dni, w międzyczasie - tak jak napisałem powyżej - problem nasilał się, aż do momentu, kiedy praktycznie każda jazda na luzie, lub zatrzymywanie samochodu powodowało wzrost obrotów do około 2000 obr/min i ich spadek po całkowitym zatrzymaniu się.
W końcu kolektor wlotowy został zdjęty i dokładnie sprawdzony na szczelność, znaleziono nieszczelności przy wtryskach i na połączeniu odma-kolektor. Nieszczelności zostały usunięte.
Od tego czasu samochód zachowuje się znacznie lepiej, tzn. obroty nie wzrastają podczas zatrzymywania się, jednak cały czas jest problem, ze spadaniem obrotów podczas jazdy po naciśnięciu sprzęgła (na przykład podczas zmiany biegu), tzn. czasami obroty spadają normalnie, a czasami wolniej niż powinny. Pod poniższym linkiem umieściłem film gdzie widać dwie nagrane w ten sam dzień sytuacje, kiedy silnik na 2 biegu został rozkręcony do około 5500-6000 obr/min, po czym wrzucony został luz. Jak widać obroty w pierwszym przypadku spadają do około 1000 obr/min w przeciągu 5 sekund, a w drugim w przeciągu 15.

https://youtu.be/k0b9flE7J00

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Oczywiście każda ingerencja kończyła się adaptacją silnika, klapki w kolektorze działają, zostały wymienione na nowe około rok temu. W międzyczasie próbowałem jazdy z nieobciążonym układem elektrycznym (wyłączone radio, światła, klima) - nie było widać wpływu na zachowanie się samochodu.

Proszę o pomoc. Szukałem na forum opisów podobnych problemów i niestety nie znalazłem rozwiązania.

[Piotr194]

U mnie były takie objawy jak odłączyłem wtyczkę od Map Sensora. Może zwyczajnie ten map Ci szwankuje.

[z2ib]

Dzięki za zainteresowanie.

Pisząc o czujniku ciśnienia i temp powietrza w kolektorze miałem na myśli właśnie MAP sensor. Został on wymieniony, nie spowodowało to zmiany w zachowaniu się samochodu, więc pewnie ten stary również był sprawny. Próbowałem również jazdy z odłączonym czujnikiem, ale wtedy zachowanie samochodu było jeszcze gorsze - obroty falowały i szarpało podczas przyspieszania.

[tracer88]

Sprawdziłbym czujnik położenia przepustnicy TPS oraz przełącznik(czujnik) ciśnienia wspomagania. Zwłaszcza TPS może być wytarty a daje on właśnie takie objawy. Można go sprawdzić bez wyciągania z auta. Komputerem lub miernikiem.

[Piotr194]

Hmm u mnie było podobnie znikło po remoncie silnika. Ale przy tym były regulowane zawory może i Twoje wymagają już regulacji, wbrew powszechnej opini w duratecach nie ma hydraulicznej regulacji, a sa plytki. U mnie luzow na wydechowych juz nie bylo w ogóle.

[z2ib]

Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie tematem.

Samochód ma przejechane około 168 tys. km. Luzów jeszcze nie sprawdzałem.

Jeżeli chodzi o TPS, to nie sprawdzałem go dotychczas. Wydaje mi się, że uszkodzony TPS powodowałby szarpanie przy operowaniu gazem, a nic takiego nie ma miejsca. Samochód przyspiesza płynnie. Tak czy inaczej, sprawdzę ten czujnik.

[karloss]

Zrobiłeś kawał roboty, sprawdzając i wymieniając wiele części.
Osobiście uważam, że masz dalej jakąś nieszczelność. Wspominałeś, że klapki w kolektorze były wymieniane. A czy przy tej okazji wymieniono uszczelki kolektora?
Sprawdź czy dźwignia od klapek nie wysunęła się (pod przepustnicą).
Szczerze to też nie wiem jak plakiem można wykryć nieszczelność na rurce podciśnienia czy na kolektorze?
Wspomniałeś o odmie, że też była jakaś nieszczelność - zauważ, że to już druga, o której wspomniałeś. Poza tym może szwankuje zaworek w separatorze oleju? Było to sprawdzane przy okazji ściągania kolektora?
Czasem podobne objawy daje też wspomniany czujnik wspomagania.
Co do luzów zaworowych - osobiście bym sobie darował, jak nie jeździsz na gazie poczekaj do ok. 220 tys. km tak jak zaleca ford. Ja mam 190 tys. km i luzu nie sprawdzałem, a silnik pracuje bez zarzutu.

[docnecik87]

A przewód separatora oleju sprawdzony? U mnie po rozgrzanym silnika dziura się zasklepiala i chodził normalnie. Na zimnym obroty przy dojeżdżaniu do skrzyżowania wchodziły na 2000 i spadały do 800 po zatrzymaniu.

Wysłane z mojego E5603 przy użyciu Tapatalka

[z2ib]

Przy wymianie klapek zakładane były nowe uszczelki, ośka siedzi prawidłowo.

Jeszcze nie rozmawiałem z mechanikiem, który ściągał kolektor, więc nie wiem jaki był stan przewodu separatora oleju. Odebrałem samochód żeby nim trochę pojeździć i sprawdzić czy został naprawiony, niestety jak widać z filmu - usterka cały czas nie została usunięta.

Bazując na doświadczeniach kolegów też stawiam na ten przewód i również uważam, że sprawdzanie szczelności plakiem jest nieskuteczne, dlatego poprosiłem o ściągnięcie kolektora. Pod koniec tygodnia będę w tym warsztacie, dowiem się co dokładnie zostało zrobione w temacie uszczelnienia kolektora i zaktualizuję wątek. Oczywiście cały czas zachęcam do dzielenia się swoimi doświadczeniami. Jak widać walka trwa, a rachunek za części i robociznę rośnie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..

[ŁukaszD]

Podepnę się pod temat, poczytam o postępach... Dzisiaj sprawdzę jak u mnie wygląda schodzenie z obrotów. Co do podwyższonych obrotów aż do całkowitego zatrzymania, przeczytałem opinię na forum, że to poprawne zachowanie. Czy oprócz wspomnianych objawów nie masz wrażenia, że autko trochę słabo hamuje silnikiem?