reflektory bi-ksenonowe w MKIV

[smik]

W nowym Mondeo sa dostepne reflektory bi-ksenonowe ze statycznym ukladem doswietlania zakretow. Moje rozumienie ukladu bi-ksenonowego jest takie ze uklad ksenonowy dziala jako swiatla mijania i drogowe. Jednak w nowym Mondeo po wlaczeniu swiatel drogowych zapala sie takze dodatkowa zarowka w obudowie reflektora w osobnym odblysniku (w tym samym odblysniku jest zainstalopwana takze zarowka swiatel pozycyjnych). Czy ktos moze wie co oznacza wlasciwie pojecie bi-ksenon w tym modelu Mondeo?

[fordlodz]

jak biksenon to w palniku jest przesłona która pod wpływem prądu błyskawicznie się przesuwa zmieniając ogniskową .
Jak jest druga lampa to już raczej nie jest biksenon

[keisim]

smik, mam wersję Titanium X z ksenonami a właściwie bi-ksenonami.

Po włączeniu długich (lub mignięciu długimi) w ksenonach podnoszą się przesłony i dodatkowo zapalają się zwykłe żarówki.

Oprócz tego w reflektorach są żarówki doświetlające zakręty w systemie statycznym (jak napisałeś).

Zerknij też tu: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] , podobny wątek...

Światła są moim zdaniem rewelacyjne, zarówno mijania jak i długie świecą równomiernie, jasno i tam gdzie powinny. Długie robią duuuże wrażenie, zwłaszcza gdy migniesz w nocy - nie sposób nie zauważyć... :fcp12

[dr]

Po prostu Swiatła ksenonowe ab osiągneły pełną świetlność potrzebują kilku sekund - stąd do tzw. "mrugania" światłami używasię konwencjonalnych żarówek .

[keisim]

dr, generalnie masz rację... jednak w reflektorach ksenonowych Mondeo MKIV owszem - zapala się zwykła żarówka ale oprócz tego lampa ksenonowa zmiania kształt wiązki - podnoszą się (elektromagnetycznie?) przysłony. Dzieje się tak zarówno w przypadku przełączenia na długie jak i w przypadku "mrugnięcia".

Nie doktoryzowałem sie nigdy w zakresie lamp wyładowczych ale na mój gust mamy tu do czynienia z tzw. bi-ksenonem z dodatkową żarówką dla świateł długich.

[dr]

Napisał keisim

mamy tu do czynienia z tzw. bi-ksenonem z dodatkową żarówką dla świateł długich

To właśnie miałem na myśli i też nie mam z tego nawet magisterki , ale kiedyś o tym czytałem .
Sam mam ksenony ale nistety długie tradycyjne, chociaż mocne jak djabli :fcp27
Pozdrawim. :fcp1

[mark54]

Napisał dr

Po prostu Swiatła ksenonowe ab osiągneły pełną świetlność potrzebują kilku sekund - stąd do tzw. "mrugania" światłami używasię konwencjonalnych żarówek .

Zgodze sie z powyzsza wypowiedzia ale tak jak to opisales dzieje sie tylko w przypadku gdy swiatla mijania sa calkiem wylaczone.
Wtedy zeby mrugnac ksenony musialyby sie "rozgrzac" co chwile musi potrwac, no i wlasnie w tym momencie potrzebne sa zwykle zarowki halogenowe.
Natomiast jezeli jedziemy z wlaczonymi swiatlami mijania to tzw. mrugniecie odbywa sie jednoczesnie za pomoca zarowek halogenowych i odslaniajacej sie przeslony na palniku ksenonowym.

Z tego co sie orientuje to w niektorych autach system doswietlania zakretow realizowany jest poprzez skretne, w pewnym zakresie, soczewki reflektorow glownych, tzn swiatla lekko skrecaja w ta strone w ktora sie kreci kierownica.

Czasami w innych modelach takie doswietlanie zakretow realizowane jest poprzez zapalenie sie na chwile (w momencie skretu) jednego ze swiatel przeciwmgielnych z tej strony samochodu w ktora wykonywany jest skret.

Natomiast w nowym Mondeo jest w reflektorze glownym jeszcze jedna dodatkowa zarowka
halogenowa ktora zaswieca sie po skreceniu kierownica w dana strone.

[danielr]

Napisał mark54

Z tego co sie orientuje to w nowym Mondeo system doswietlania zakretow realizowany jest poprzez skretne, w pewnym zakresie, soczewki reflektorow glownych, tzn swiatla lekko skrecaja w ta strone w ktora sie kreci kierownica.

Nie do konca tak jest. W mkIV bixenony poruszaja sie wylacznie gora/dol. Doswietlanie realizowane jest przez dodatkowe zwykle zarowki umieszczone w kloszu reflektora lekko "pod katem".
Zarowka doswietlajaca wlacza sie po przekreceniu kierownicy w prawo lub w lewo. Fajne jest to, ze po wlaczeniu wstecznego rowniez dziala doswietlanie ale "przeciwleglej" strony. Tzn. ze podczas jazdy do przodu ruch kierownicy w prawo wlacza zarowke doswietlajaca prawa strone, a na wstecznym wlaczy doswietlanie lewej strony. Naprawde wygodna sprawa.

[mark54]

Faktycznie troszke naklamalem.... :fcp8
Ale juz sie poprawilem :fcp2

[Dredy]

A nie zauaważyłem tego patentu ze wstecznym. Jutro dorwe S-MAXA starego i sprawdzę empirycznie. Co do tego doświetlania to pewnie jest tak jak w S-MAXIE dodatkowa żarówka.