Sprawdzanie Numeru VIN

Łukasza · 26-07-2010, 17:30

Auto stalo jakis tydzien z hakiem nie jezdzone bo nie bylo potrzeby i dzis rano jak wyjezdzalem z garazu , wycofujac czulem opor i potem takie dosc glosne "pum". Po wyjechaniu na trase nie czulem prawie efektu hamowania, hamowal ale slabo , pedal hamulca byl miekki i byly spore drgania autem. Jakos dojechalem do warsztatu , ktory jest z 500m ode mnie powiedzieli, ze to przez to , ze auto stalo, klocek jakos "przykleil sie" do tarczy i urwal podczas ruszania - jego kawalek znalazlem w garazu... Teraz hamowanie wrocilo ale klocek odstaje od tarczy (chodzi o jedna strone z drugiej ok). Przebieg auta to 120 tys i nigdy nie zmienialem klockow i tarcz z przodu..

Pojechalem do mojego mechanika mowil, ze to ze starosci i radzi wymienic tarcze + klocki bo wygladaja nieciekawie no i klocek urwany wiec tak tez zrobie. Wczesniej tez mialem czasami takie "opory" przy wyjezdzie z garazu ale nic nie peklo. Dodam, ze jezdze teraz tydzien autem a drugi tydzien stoi (na zmiane z kolega do pracy).

I teraz pytanie do Was - jak to sie stalo, ze klocek mogl sie "przykleic" do tarczy i urwac? Jezeli to faktycznie efekt tego , ze stal to moze cos powinienem przed takim postojem robic, nie wiem ponaciskac pedal czy cos? Poradzcie cos prosze zeby nowe tarcze+klocki sluzyly...

maureliusz · 26-07-2010, 21:38

Nigdy nic nie robiłeś z hamulcami --> Pewnie grzał się tarcze --> Zagrzałeś ostro klocki --> Przegrzałeś klocki i okładzina odpadła od blachy.
Pytanie co to za klocki, bo w sumie nie powinno się tak zdarzyć.
Kumpel miał taki przypadek w Seacie, ale miał założone...Raicamy, czy coś takiego.

Nie masz co się rozwodzić nad tematem. Zmiana tarcz + klocki załatwi sprawę. Nic nie muisz robić, poprostu jeździć. Jedynie możesz kontrolować co jakiś czas, czy koło nie grzeje się zbytnio - tylko nie podczas upałów :-)

Łukasza · 27-07-2010, 11:09

Tarcze i klocki juz wczoraj wieczorem wymienione na nowe. Poprzednie to byly org. motorcrafty , tarcze rowniez. Podejrzewam, ze jeden z zaciskow mogl sie zapiec i moze trzymal klocek docisniety do tarczy i sie "przykleil". Ale mechanik mi je smarowal i czyscil mowil, ze chodza bardzo dobrze. Tarcze nie byly mocno nagrzane bo ostatnia jazda to byla 500metrow na myjnie i powrot do garazu wiec tarcze raczej sie nie rozgrzaly bo raptem mialem jedno skrzyzowanie, potem stal w garazu tydzien. Po wczorajszej jezdzie testowej tarcze byly gorace jak dotykalem ale to chyba normalne.

26-07-2010, 17:30	#1
Łukasza ford::advanced Zarejestrowany: 29-07-2007 Skąd: dolny śląsk Model: Focus X100 Silnik: 1.6 Rocznik: 2003 Postów: 222	Urwany klocek hamulcowy ? Auto stalo jakis tydzien z hakiem nie jezdzone bo nie bylo potrzeby i dzis rano jak wyjezdzalem z garazu , wycofujac czulem opor i potem takie dosc glosne "pum". Po wyjechaniu na trase nie czulem prawie efektu hamowania, hamowal ale slabo , pedal hamulca byl miekki i byly spore drgania autem. Jakos dojechalem do warsztatu , ktory jest z 500m ode mnie powiedzieli, ze to przez to , ze auto stalo, klocek jakos "przykleil sie" do tarczy i urwal podczas ruszania - jego kawalek znalazlem w garazu... Teraz hamowanie wrocilo ale klocek odstaje od tarczy (chodzi o jedna strone z drugiej ok). Przebieg auta to 120 tys i nigdy nie zmienialem klockow i tarcz z przodu.. Pojechalem do mojego mechanika mowil, ze to ze starosci i radzi wymienic tarcze + klocki bo wygladaja nieciekawie no i klocek urwany wiec tak tez zrobie. Wczesniej tez mialem czasami takie "opory" przy wyjezdzie z garazu ale nic nie peklo. Dodam, ze jezdze teraz tydzien autem a drugi tydzien stoi (na zmiane z kolega do pracy). I teraz pytanie do Was - jak to sie stalo, ze klocek mogl sie "przykleic" do tarczy i urwac? Jezeli to faktycznie efekt tego , ze stal to moze cos powinienem przed takim postojem robic, nie wiem ponaciskac pedal czy cos? Poradzcie cos prosze zeby nowe tarcze+klocki sluzyly...

26-07-2010, 21:38	#2
maureliusz ford::expert Zarejestrowany: 07-07-2009 Skąd: okolice myślenic Model: Focus MK2 Silnik: 1.6 TDCI (109KM) Rocznik: 2005 Postów: 2,165	Odp: Urwany klocek hamulcowy ? Nigdy nic nie robiłeś z hamulcami --> Pewnie grzał się tarcze --> Zagrzałeś ostro klocki --> Przegrzałeś klocki i okładzina odpadła od blachy. Pytanie co to za klocki, bo w sumie nie powinno się tak zdarzyć. Kumpel miał taki przypadek w Seacie, ale miał założone...Raicamy, czy coś takiego. Nie masz co się rozwodzić nad tematem. Zmiana tarcz + klocki załatwi sprawę. Nic nie muisz robić, poprostu jeździć. Jedynie możesz kontrolować co jakiś czas, czy koło nie grzeje się zbytnio - tylko nie podczas upałów :-) __________________ _______________________ 115KM i 275Nm... z serii :-) / "Nie kłóć się z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"

27-07-2010, 11:09	#3
Łukasza ford::advanced Zarejestrowany: 29-07-2007 Skąd: dolny śląsk Model: Focus X100 Silnik: 1.6 Rocznik: 2003 Postów: 222	Odp: Urwany klocek hamulcowy ? Tarcze i klocki juz wczoraj wieczorem wymienione na nowe. Poprzednie to byly org. motorcrafty , tarcze rowniez. Podejrzewam, ze jeden z zaciskow mogl sie zapiec i moze trzymal klocek docisniety do tarczy i sie "przykleil". Ale mechanik mi je smarowal i czyscil mowil, ze chodza bardzo dobrze. Tarcze nie byly mocno nagrzane bo ostatnia jazda to byla 500metrow na myjnie i powrot do garazu wiec tarcze raczej sie nie rozgrzaly bo raptem mialem jedno skrzyzowanie, potem stal w garazu tydzien. Po wczorajszej jezdzie testowej tarcze byly gorace jak dotykalem ale to chyba normalne.