[Mondeo 2000-2007] Hałasujący napinacz paska klinowego - wymienić cały napinacz czy tylko te kółko?

[playerek]

Siema wszystkim, odnośnie luźnego paska i drgań, które widać gołym okiem i słychać niemiły dźwięk.
Wymieniałem pasek w warsztacie i koleś ewidentnie coś spi.....ił, bo po odpaleniu auta od razu słyszałem że coś jest nie tak, on się upierał że z jego strony wszystko było ok, a ja zanim przyjechałem na wymianę to miałem wadliwy napinacz. (co oczywiście jest wielebną bzdurą - wszystko cykało jak malina). Zatem czy jest możliwość, że koleś nie napiął do końca paska? czy muszę inwestować w wymianę całego napinacza, czy może tylko rolka ? (na wolnych obrotach pasek drga, przy obrotach 1000obr/min - cisza). Będę wdzięczny za pomoc ! Pozdrawiam

[dżizas]

Napisał jaculek63 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A może prościej kupić alternator(używkę) od benzyny i po problemie,ja tak zrobiłem i cieszę się ciszą pod maskaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Może i prościej i taniej. Tylko pytanie na jak długo?
Po drugie altek od benzyny jest 70 amperowy może być niewystarczający do diesla chociażby w warunkach zimowych, gdzie często masz włączone ogrzewanie szyb, dmuchawę, światła, radyjko itp. co odbije się również na żywotności twojego akumulatora. Dodam również zapotrzebowanie na prąd podczas porannego odpalania (szczególnie zimą). Zwróć uwagę kolego że altek w silniku benzynowym doładowuje akumulator ok.50Ah.a w dieslu jest o ok. 50% większy. Być może nie będzie to miało znaczenia jeżeli ktoś robi dość długie trasy, ale w przypadku kiedy jeździ się po przysłowiowe ,,bułki do sklepu'' kiedyś tego prądu po prostu zabraknie i autko nie odpali.
Ale to już nie mój problem jak ktoś naprawia swój samochód.

[dżizas]

Napisał playerek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Siema wszystkim, odnośnie luźnego paska i drgań, które widać gołym okiem i słychać niemiły dźwięk.
Wymieniałem pasek w warsztacie i koleś ewidentnie coś spi.....ił, bo po odpaleniu auta od razu słyszałem że coś jest nie tak, on się upierał że z jego strony wszystko było ok, a ja zanim przyjechałem na wymianę to miałem wadliwy napinacz. (co oczywiście jest wielebną bzdurą - wszystko cykało jak malina). Zatem czy jest możliwość, że koleś nie napiął do końca paska? czy muszę inwestować w wymianę całego napinacza, czy może tylko rolka ? (na wolnych obrotach pasek drga, przy obrotach 1000obr/min - cisza). Będę wdzięczny za pomoc ! Pozdrawiam

Twój post jest trochę chaotyczny kolego. Opisz dokładniej objawy przed i po wizycie w warsztacie, bo z tego co piszesz wynika , że ,,wszystko cykało jak malina'' pojechałeś do warsztatu i zepsuli Ci auto.
TO PO CO TAM POJECHAŁEŚ? skoro cykało jak malina.

Odnośnie paska to można ewentualnie dobrać nieodpowiednią długość.

Jeżeli chodzi o napinacz to uważam, że wymiana samej rolki powinna wystarczyć pod warunkiem że jest uszkodzona.
To że drga Ci napinacz nie znaczy wcale że to właśnie on jest uszkodzony tylko któryś z elementów w całym układzie.
Generalnie największe drgania w układzie generują: sztywne koło alternatora i uszkodzone koło pasowe tzw. mała dwumasa.

Rozumiem że zmieniałeś pasek (z niewadomych mi powodów).
Weź pod uwagę że twój nowy pasek pod warunkiem że ma ten sam numer jest nieco krótszy od starego który z biegiem lat i kilometrów po prostu się wyciągnął. Po założeniu nowego paska zwiększyło się naprężenie pomiędzy poszczególnymi rolkami stąd większe drgania na napinaczu.

Opisz dokładniej swój układ tzn jakie koło na altku czy słyszysz jakieś dźwięki z okolic małej dwumasy oraz rolek z jakimi objawami pojechałeś do warsztatu a ktoś zapewne postara się pomóc.

[keczup]

Witam wymieniłem alternator z benzyniaka do tdci ,jeżdżę trzeci rok i cisza pod maską,na dobór prądu nie narzekam ,jeżdżę na krótkich odcinkach ,wszystko ok

[chasm]

Napisał dżizas Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Po drugie altek od benzyny jest 70 amperowy może być niewystarczający do diesla

Chyba nie masz racji... One wszystkie (VISTEON) mają 120A z tego co kiedyś doczytałem i dooglądałem.

[playerek]

Napisał dżizas Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Twój post jest trochę chaotyczny kolego. Opisz dokładniej objawy przed i po wizycie w warsztacie, bo z tego co piszesz wynika , że ,,wszystko cykało jak malina'' pojechałeś do warsztatu i zepsuli Ci auto.
TO PO CO TAM POJECHAŁEŚ? skoro cykało jak malina.

Odnośnie paska to można ewentualnie dobrać nieodpowiednią długość.

Jeżeli chodzi o napinacz to uważam, że wymiana samej rolki powinna wystarczyć pod warunkiem że jest uszkodzona.
To że drga Ci napinacz nie znaczy wcale że to właśnie on jest uszkodzony tylko któryś z elementów w całym układzie.
Generalnie największe drgania w układzie generują: sztywne koło alternatora i uszkodzone koło pasowe tzw. mała dwumasa.

Rozumiem że zmieniałeś pasek (z niewadomych mi powodów).
Weź pod uwagę że twój nowy pasek pod warunkiem że ma ten sam numer jest nieco krótszy od starego który z biegiem lat i kilometrów po prostu się wyciągnął. Po założeniu nowego paska zwiększyło się naprężenie pomiędzy poszczególnymi rolkami stąd większe drgania na napinaczu.

Opisz dokładniej swój układ tzn jakie koło na altku czy słyszysz jakieś dźwięki z okolic małej dwumasy oraz rolek z jakimi objawami pojechałeś do warsztatu a ktoś zapewne postara się pomóc.

Ok masz rację trochę chaotycznie to wygląda, postaram się wszystko opisać szczegółowo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przed wizytą w warsztacie, pasek miał ścięty jeden rowek więc kupiłem go i pojechałem na wymianę - to była głowna przyczyna wizyty.
Myśle że pasek był w porządku, bo przy zakupie podawałem wszystkie info dot. samochodu (wersja, silnik etc).
W okolicach małej dwumasy jest cisza natomiast przy prawym kole jak zdjąłem osłonę to widać ewidentnie jak pasek drga i z niego wychodzi taki no niemiły dźwięk ale tylko na niskich obrotach. Postaram się nagrać film i wrzucić go tu bo momentami słychać delikatnie piszczenie ale to już kompletnie niewiem czym jest spowodowane. Cóż jeszcze moge dodać... myśle że filmik najlepiej zobrazuje co Mondkowi dolega. Dzięki

[MarcinSKola]

sprawdzilbym wszystkie rolki na ktorych jest pasek,u mnie np drgania powodowalo kolo pasowe a nie napinacz,wymiana na org 650zl+robocizna,tanszy zamiennik 450zl.

[playerek]

No ja właśnie zrobiłem ten błąd, że jak wymieniłem koło pasowe jakoś na wiosnę 2011 to przy okazji nie wymieniłem paska, tak na pewno wszystko byłoby ok. Dzięki za pomoc Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[keczup]

Panowie ,ja wymieniłem cały komplet ,czyli ,napinacz ,pasek ,koło pasowe wału korbowego +uszczelniacz ,rolki ,za wszystko zapłaciłem 1300zł ,po naprawie było cichutko przez pierwsze pól roku ,potem hałas i drgający pasek powrócił ,dopiero alternator z rolką ze sprzęgiełkiem pomogło ,hałas ucichł ,brak drgającego paska słychać pracę silnika ,anie hałasującego pasek

[kazimuro]

Powiem teraz już z doświadczenia przerobiłem zmianę rolki na alternatorze, niestety jest to kwestia tylko krótkiego czasu jak się znowu posypie, ten silnik musi mieć rolkę bez sprzęgła gdyż przy gaszeniu się cofa przód tył. Sprzęgło się rozwaliło na rolce altka i jeszcze że by było mało napinacz się rozwali po przejechaniu 20 tysięcy. Wymieniłem wszystko i zmieniłem rolkę na alternatorze zgodnie z zaleceniem.