Sprowadzenie Facusa z Włoch czy z Niemiec?

[barkley1]

hej,

chciałbym aby zabrali głos osoby, które mają doświadczenie lub wiedzą, czy warto sprowadzić Focusa z Włoch czy z Niemiec? Ponieważ rozmawiałem z gościem, który ściąga samochody z włoch i głęboko zastanawiam się nad takim wariantem. Dlatego chciałbym zasięgnąć opinii wszystkich życzliwych, którzy mają na ten temat jakieś pojęcie.

od siebie dodam, że ten kolega mówił mi, że jeżdząc do Italii po samochody bardzo często widzi taki widok: cyt.: jak to Niemcy lorami (zapewne turki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) ciągną Fordy i inne auta do niemieckich Autohausów i tam sprzedają ję najczęściej Polakom. Twierdził, że ta sytuacja jest coraz popoluraniejsza!Oczywiście nasi sąsiedzi Czesi oraz Słowacy głównie przywożą samochody z Włoch, ponieważ w Niemczech jest za dużo szmelcu ( tu kłaniają się turki - handlarze)

Czy ktoś może to potwierdzić??? Lub zna z własnego doświadczenia ? Może ktoś ma Focusy z Włoch

Czekam na wasze opienię

thx :fcp1

[fokus mury]

Znajomy tez handluje autami ale tu unas pytalem go to powiedzial ze wlosi niedbaja o auta podchodza do niego bardzo lekko a niemcy sa bardziej dokladniejsi dbalsi o swoje autka.Jak jest fajne auto zadbane to skad jest niema znaczenia :fcp1

[robbert]

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] - tu masz moje doświadczenia przy kupnie Focusa w Niemczech.

[Schem]

Napisał robbert

moje doświadczenia przy kupnie Focusa w Niemczech

No i to jest, Kolego, cała prawda...

Teść kupował Mondeo - wybrał kilka w Berlinie, wziął szwagra, który bardzo dobrze zna niemiecki (ten normalny też).
Wcześniej sprawdziłem mu komis w internecie, auta miały przebiegi realne jak na Mondeo kombi w dieslu.
Przygotowani byli świetnie.
Pojechali i szybko wrócili. Te zdjęcia co są w internecie, to chyba podrasowywane w Photoshopie :fcp26
A potem auto kupił od gościa w Polsce i jest zadowolony.

Co do Włoch. Drugi szwagier z racji, że pół życia spędził we Włoszech, kupił tam kilka aut ale od roku, dwóch już nie próbuje.
Auta nie są narażone na rdzę a to, że każde jest obite nie robi na nim wrażenia. Ale teraz auta są wytłuczone i Włosi kręcą liczniki jeszcze lepiej niż Polacy...

Więc konkluzja taka... Jak nie zajmujesz się tym na co dzień albo nie masz rodziny, znajomych, co Ci mogą coś wcześniej nagrać, to szkoda czasu... Rynek jest przetrzebiony i na placach stoją same paści.

A okazje są tylko dla handlarzy i ich znajomych. Sam tak kupiłem żonie essiego - czyściutki, zadbany, z Webasto, nie bity (potwierdzone podczas ustawiania zbieżności). Niestety padła sonda po kilku miesiącach i trochę nerwów straciłem zanim zdiagnozowałem właściwie problem (na forum jest mój wątek na ten temat) ale teraz znowu super.
Tylko, że nagrał go nam jeden znajomy handlarz jako "perełkę". A wyciągnął go z parkingu zaprzyjaźnionej firmy - auto nie zdążyło nawet pojechać do komisu.

[monga]

ja polecam anglika tani i tez mozna trafic na perelke

[Wojtiix]

Ja mam z Wloch w stanie bdb, ale mysle ze nie wazny jest tyle kraj co miejsce kupna czyli szukamy po ogloszeniach, po ulicach, a nie po komisach...takie jest moje zdanie...

[Gust41]

Ja tęż sprowadziłem kilka autek z Niemiec i powiem tylko tyle że z moich doświadczeń wynika że zadbane auto można kupić tylko i wyłącznie od Niemca ( nie od turka czy araba :fcp27 ) i to najlepiej prywatnie, nie z autohausu bo tam jest tragedia :fcp11 .
Z Niemcem trudno się targować ale przeważnie auto jest warte swojej ceny :fcp4 .
Będąc w Niemczech w Frankenthalu ( ok.600km. od granicy Zgorzelec-Gorlitz) trafiłem na autohaus z autami z Włoch :fcp2, było ich tam kilkadziesiąt i ceny były wysoce nie adekwatne do stanu technicznego, zresztą ciężko było o książkę serwisową itp. Tak więc jeśli auto z zagranicy to tylko prywatnie :fcp4. Niemiec dba o swoje auto, a Turek czy arab już niekoniecznie....
Pozdrowionka :fcp1

[gyny]

Witam
Ja swoja foczkę ściągnąłem z Holandii. Znajomy ściąga namiętnie auta z tego kraju (ma tam rodzinkę i jedzie już po ustawione autko), i te było jakby na moje zamówienie. Auto było zadbane i regularnie serwisowane. Przejechałem juz nim jakieś 2kkm i spisuje się wiśmienicie. :fcp26 (odpukać w niemalowane). Oczywiście zaraz po kupnie wymiana rozrządu, oleju i filtrów....teraz ma 128kkm.
pozdrawiam

[oveja]

Czesc,
ja pojechalem do Rzymu po auto i powiem, ze jestem zadowolony. Auto ma 4 lata, a ja nim jezdze pol roku. Autko bylo zadbane. Polecam taka metode pojechania, gdyz mozna kupic naprawde perelke.