Sprawdzanie Numeru VIN

imi · 08-01-2006, 20:13

Witam użyszkodników i miłośników tej marki i tego modelu.
Jestem po wstępnych oględzinach mondziaka kombi (MkI) w wersji benzynowej 1,8 zetec 115 KM 16v z przebiegiem 240.000 i gazem obecnym od jakiegoś marca zeszłego roku.
Mam kilka spostrzeżeń i wątpliwosci które mi sie nasunęły:
co myślicie o tym przebiegu? silnik pracuje cicho i równo na gazie i benzynce. Ujeżdzam równiez TD teścia z tego roku, ale klekot ma nakręcone 380.000 i zachowuje się jak młody Bóg. Nie wiem co myślec o tej jednostce napędowej.
Jaka jest charakterystyka tego silnika. Jak długo będę mógł na nim pomykać, jakie sa koszty napraw. Co z awaryjnością?
Czy w mondziakach były montowane "srebrne" nadkola? Oglądany przezemnie egzemplarz własnie takie posiada. Sa założone profesjonalnie i z uszczelką, ale nic na ten temat nie wygoglałem.
No i ogólna opinia, czy warto się pchać w ten temat.
Dzięki z góry.

MAN · 09-01-2006, 08:33

Co do srebnych nadkoli to gościu zakładał je sam można kupić na alegro lub na giełdzie pewnie rdza wyszła na nadkolach dlatego załorzył Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Albi · 09-01-2006, 09:28

Ja wiem co zrobię jeśli będę kupował używane auto. Pojadę do stacji kontroli pojazdów wydam te 100 pln i sprawdze najbardziej interesującą mnie część w samochodzie, silnik. Całą resztę można sprawdzić samemu. Pamiętaj klient nasz pan, jak się da zaglądaj wszędzie, rozbierz pół samochodu żebyś miał pewność, że auto jest w takim stanie jak sobie życzysz. Co do silników to tak jak każdy motor, trzeba o niego dbać. Jak go potraktujesz tak się będzie zachowywał. Jeśli silnik był prawidłowo eksploatowany zrobi jeszcze sporo kilometrów.

Hesus · 09-01-2006, 10:09

Mój mondeo ma podobny przbieg i jest naprawde w dobrym stanie. Jestem zadowolony. A co do nadkoli to raczej fabryczne nie są.

KOMANDIR · 09-01-2006, 20:53

Ja mam mondka z tym silnikiem, ogólnie jestem z niego zadowolony,to napęd optymalny do mondka w miarę dynamiczny, jak ktoś dbał o niego to doleci bez remontu do 350-400tyś.km a może nawet i więcej.

Mateusz G · 09-01-2006, 21:18

Ja też mam 1.8 i jestem zadowolony zarówno z osiągów i ze spalania jedyna wada to to że mam automata i troche mu brakuje mocy przy wyższych prędkościach ale tak to wszystko w pożądku mam nakręcone 204 tyś i jedyne co musiałem naprawiać przy silniku to czujnik ciśnienia oleju bo przepuszczał olej koszt 15 zł i sonde lambda bo odmówiłą współpracy używaną z 3 miesięczną gwarancją dostałem za 100 zł

Pozdrawiam <MAT>

08-01-2006, 20:13	#1
imi ford::amateur Zarejestrowany: 08-01-2006 Postów: 1	Mondeo 1,8 Zetec 16V opinie Witam użyszkodników i miłośników tej marki i tego modelu. Jestem po wstępnych oględzinach mondziaka kombi (MkI) w wersji benzynowej 1,8 zetec 115 KM 16v z przebiegiem 240.000 i gazem obecnym od jakiegoś marca zeszłego roku. Mam kilka spostrzeżeń i wątpliwosci które mi sie nasunęły: co myślicie o tym przebiegu? silnik pracuje cicho i równo na gazie i benzynce. Ujeżdzam równiez TD teścia z tego roku, ale klekot ma nakręcone 380.000 i zachowuje się jak młody Bóg. Nie wiem co myślec o tej jednostce napędowej. Jaka jest charakterystyka tego silnika. Jak długo będę mógł na nim pomykać, jakie sa koszty napraw. Co z awaryjnością? Czy w mondziakach były montowane "srebrne" nadkola? Oglądany przezemnie egzemplarz własnie takie posiada. Sa założone profesjonalnie i z uszczelką, ale nic na ten temat nie wygoglałem. No i ogólna opinia, czy warto się pchać w ten temat. Dzięki z góry. __________________ Było: 126p Italian version `82 Było: Astra Kombi C16NZ `91 Było: Rover 200 `98 Jest: MkI Tourier `95

09-01-2006, 08:33	#2
MAN ford::professional Imię: Kornel Zarejestrowany: 11-02-2004 Skąd: GDYNIA Model: mondeo titanium Silnik: 2.0 H.E benzyna Rocznik: 2007 Postów: 1,413	Co do srebnych nadkoli to gościu zakładał je sam można kupić na alegro lub na giełdzie pewnie rdza wyszła na nadkolach dlatego załorzył Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. __________________ Pozdrawiam Kornel MONDEO MK4 TITANIUM 2.0 HE 2007 MONDEO MK2 GLX 1,6 + LPG 1997 sedan był escort mk V 1,6 efi cvh 105KM

09-01-2006, 10:09	#4
Hesus ford::advanced Zarejestrowany: 08-11-2005 Skąd: Skarżysko Kam Model: Mondeo Silnik: 2,5V6 Rocznik: 1998 Postów: 482	Mój mondeo ma podobny przbieg i jest naprawde w dobrym stanie. Jestem zadowolony. A co do nadkoli to raczej fabryczne nie są. __________________ Escort MK III 1.6 D - Escort MK VI 1.6 16V - Mondeo MK I 1.8 16V. - Mondeo MK II 2,5 V6 ;-)) Oto moja historia

09-01-2006, 09:28	#3
Albi ford::beginner Zarejestrowany: 27-03-2005 Postów: 36	Ja wiem co zrobię jeśli będę kupował używane auto. Pojadę do stacji kontroli pojazdów wydam te 100 pln i sprawdze najbardziej interesującą mnie część w samochodzie, silnik. Całą resztę można sprawdzić samemu. Pamiętaj klient nasz pan, jak się da zaglądaj wszędzie, rozbierz pół samochodu żebyś miał pewność, że auto jest w takim stanie jak sobie życzysz. Co do silników to tak jak każdy motor, trzeba o niego dbać. Jak go potraktujesz tak się będzie zachowywał. Jeśli silnik był prawidłowo eksploatowany zrobi jeszcze sporo kilometrów.

09-01-2006, 20:53	#5
KOMANDIR ford::beginner Imię: Albert Zarejestrowany: 07-12-2005 Skąd: ok. Sandomierza Model: Focus mk1 Silnik: 2.0 Pb+Lpg Rocznik: 1999 Postów: 11	Ja mam mondka z tym silnikiem, ogólnie jestem z niego zadowolony,to napęd optymalny do mondka w miarę dynamiczny, jak ktoś dbał o niego to doleci bez remontu do 350-400tyś.km a może nawet i więcej.

09-01-2006, 21:18	#6
Mateusz G ford::average Zarejestrowany: 29-07-2005 Skąd: Rumia Postów: 73	Ja też mam 1.8 i jestem zadowolony zarówno z osiągów i ze spalania jedyna wada to to że mam automata i troche mu brakuje mocy przy wyższych prędkościach ale tak to wszystko w pożądku mam nakręcone 204 tyś i jedyne co musiałem naprawiać przy silniku to czujnik ciśnienia oleju bo przepuszczał olej koszt 15 zł i sonde lambda bo odmówiłą współpracy używaną z 3 miesięczną gwarancją dostałem za 100 zł Pozdrawiam <MAT>