Optymalny wybór wersji silnikowej

[Mark27]

Moze Ci spalic 7 a może i 12. To wszystko zależy jak jeździsz, jakie miasto , jakie korki itd. Jeżeli tak przykładasz wagę do tego spalania to kupuj diesla ale te w Fordzie to gra w ruletkę.
Jedyny kumpel, który nie ma problemów z silnikeim TDCi mieszka 1000km na zachód (ale za to są inne tematy) reszta coś tam walczy.

[tomiscorpio]

Widze juz stales sie ofiara bredni i marketingu. Jesli myslisz ze auto majace ponad tone z 100km bedzie zawsze spalac 4 litry to poszukaj sobie deawoo tico.

klexon chyba na autostradzie jadac 5 min 160km/h bo nie na normalnej drodze wyprzedzajac i przyspieszajac mocno.

[ted77]

Proponuję Ci 1.8 16 V - jest dynamiczny, jak na razie (odpukać) nieawaryjny i za dużo nie pali - średnio ok. 7/100 przy spokojnej jeździe z czego ok. 35 % miasto a reszta poza nim - dla mnie ważna jest dynamika mojego silniczka - ruszanie, wyprzedzanie sam miód w porównaniu do 1.6. Ponadto ja nie uważam że jest to duże spalanie, wcześniej miałem Escorta 1.6 16 V który palił mi nie wiele mniej. Jeżeli chodzi diesle to się nie wypowiadam, bo nigdy takiego nie miałem więc nie wiem jak tam ze spalaniem. Jeżeli chodzi zaś o jakieś kłopoty, awaryjność, naprawy i koszty to wystarczy poczytać forum - większość wpisów dotyczy diesli (właścicieli diesli proszę o wyrozumiałość jeżeli ich uraziłem tym stwierdzeniem). Zresztą zarówno jak i w dieslu czy w benzynie zawsze można trafić na awaryjne autko i odwrotnie. Decyzję musisz podjąć sam ale jedno Ci powiem - foczka to doskonały wybór obojętnie z jakim silnikiem poza 1.4.

[KleXon]

Napisał tomiscorpio

klexon chyba na autostradzie jadac 5 min 160km/h bo nie na normalnej drodze wyprzedzajac i przyspieszajac mocno.

owszem autostrada, a ta predkosc byla na polowie odcinka A4

[skies]

Oto moje dane co do spalania (rzetelenie, prowadzę zapis każdego tankowania i przejechanych km w Excel]u):
1) samochód: Ford Focus kombi 2002r, 1,6l 16V benzyna

2) aktualny przebieg: ~93 000km

3)średnie spalanie w okresie całego użytkowania (od lis. 2006, łączny przebieg w tym czasie: 15 000):7,32L/100km

4) wykorzystanie samochodu:
-głównie dojazdy do pracy: dziennie 2x18km ( w tym 5km w mieście)
- jednorazowe wyjazdy na wakacje

5) najniższe średnie spalanie (średnie w zakresie 1 tankowania): 6,6l/100km (trasa 600km), z włączoną klimą, auto nie załadowane, jazda 120-130km/h

6) najwyższe średnie spalanie (średnie w zakresie 1 tankowania): 8,28l/100km dojazdy do pracy, cały czas klima (upalne dni), często korki

7) Spostrzeżenia co do dynamiki silnika:
-niezaładowany, z wyłączoną klimą: dla mnie wystarczająco, jest napradę dynamiczny
- włączona klima, strasznie wpływa na dłuższe rozpędzanie samochodu, szczególnie odczuwalne na pierwszym i drugim biegu, powyżej 3000obr moim zdaniem wpływ klimy nie odczuwalny

Pozdrawiam,

Sebastian

[nider12]

Tomiscorpio pisze: Jezeli robisz z 60 tys km rocznie i liczysz w cuda ze nie kupisz diesla po lizingowego ze nie padnie turbo wtryski pompa swiecace sprezynki to kup diesla tdci.
Jezeli jezdzisz statecznie i powoli to kup sobie tddi 90km znajomy ma ten silnik i moge powiedziec ze mu nie zrobil zadnego psikusa po 150tys km wmiare jedzie.


No i pomyliłeś sie :fcp1 . Pompa lub sterownik pada właśnie w modelu jaki ma twój znajomy czyli w TDDi a nie w TDCi ( poczytaj forum ) a popsute turbo spotyka sie bardzo rzadko( praktycznie przy nieumiejętnym sie obchodzeniu) . Przy robieniu 60 tys. rocznie to tylko DIESEL bo przy benzynie popłyniesz jak..... . Odnośnie spalania to popieram KleXona bo dobrze pisze. :fcp29 Pozdrawiam wszystkich

[tomiscorpio]

Napisał nider12

Tomiscorpio pisze: Jezeli robisz z 60 tys km rocznie i liczysz w cuda ze nie kupisz diesla po lizingowego ze nie padnie turbo wtryski pompa swiecace sprezynki to kup diesla tdci.
Jezeli jezdzisz statecznie i powoli to kup sobie tddi 90km znajomy ma ten silnik i moge powiedziec ze mu nie zrobil zadnego psikusa po 150tys km wmiare jedzie.


No i pomyliłeś sie :fcp1 . Pompa lub sterownik pada właśnie w modelu jaki ma twój znajomy czyli w TDDi a nie w TDCi ( poczytaj forum ) a popsute turbo spotyka sie bardzo rzadko( praktycznie przy nieumiejętnym sie obchodzeniu) . Przy robieniu 60 tys. rocznie to tylko DIESEL bo przy benzynie popłyniesz jak..... . Odnośnie spalania to popieram KleXona bo dobrze pisze. :fcp29 Pozdrawiam wszystkich

Poprzednie scorpio w benzynie ojca mialo zrobione milion i nikt nie poplynal.
60 tys rocznie i po max 3 latach sprzedac, jest szansa ze nic nie padnie.

[Lepas]

Zwróć uwagę na jeszcze jeden aspekt.
Turbodieste mają tą turbine. I tu zaczynają się schody. Najpierw trzeba czekać żeby silnik się rozgrzał i dopiero wolno "cisnąć". A po jeździe trzeba czekać na wolnych obrotach żeby turbina się wychłodziła. Wszystko fajnie, tylko przy jeździe w mieście to straszna porażka.
Ja kupiłem TDCI nie mając tej świadomości. Dopiero po fakcie zostałem oświecony (m.in. na tym forum). Jestem bardzo zadowolony z samochodu, świetnie się jeździ ale obiektywnie wydaje mi się że do jazdy typowo miejskiej lepsze są jednak benzyniaki. Odpalam - jadę, staję - gaszę i wysiadam.

A co do spalania to nie ma cudów. Mnie wyszło że przy jeździe mieszanej (6-7 dni po mieście + trasa na wczasy i z powrotem 450 km) pali 6,6 l. Wolę nie liczyć ile po samym mieście :fcp4

Pozdrawiam

[ford_driver]

1.6 16v
spalanie ok
osiagi calkiem ok

nie wiem za bardzo jakbys chaial pogodzic osiagi i niskie spalanie do tego jeszcze niezawodnosc to jakby jest ze soba w sprzecznosci

pozdrowienia

ford_driver

[tomiwit]

Napisał Lepas

A po jeździe trzeba czekać na wolnych obrotach żeby turbina się wychłodziła. Wszystko fajnie, tylko przy jeździe w mieście to straszna porażka.

Nie przesadzaj. Trzeba poczekać jak jechałeś ostro, na wysokich obrotach. Jak jeździsz sobie normalnie zapewniam Cię, że możesz po prostu zaparkować i na nic nie czekać. Po prostu gasisz motor i tyle. No chyba, że cały czas jeździsz "sportowo" i gasisz robiąc przegazówkę. Wtedy faktycznie porażka.

A co do czekania na rozgrzanie to w ogóle nie zaleca się obciążać zimnego silnika (nie tylko z turbo)

Pozdrawiam