Sprawdzanie Numeru VIN

xmatrix666 · 11-01-2009, 12:18

Witam

Chcialbym opisac historie mojego focusa i zpytac co o tym sądzicie i jaka moze byc tego przyczyna.
Zakupiłem w sierpniu wspaniałego focus rocznik 2002, 1,8Tdci 115koni.Przebieg 117 tys. Przyspieszenie mial znakomite jednak przy przeciąganiu na biegach nagle tracił moc. Na 5-tym biegu 80km/h to byl max.Wystarczyło wyłączyc samochod i włączyc a wszystko wracało do normy. Pozatym przy wyłączaniu samochodu słychac bylo dziwny warkot jakby z tłumika. Wymieniałem rozrzad, oleje i mechanik zauwazył naciecia na tłumiku. wygladalo to jakby ktos scecjallnie to ponacinal jak gwizdek. bylo to w miejscu jak rura wychodzi z pionu na poziom. załozyl jaks tam opaske i zaspawał to. Samochod stracił troche na mocy, łatwo go zadusic na niskich obrotach, da sie jeździc ale czuć jakby mial z 80 koni a nie 115. Przy przeciganiu na biegach nadal wystepuje zjawisko zamulania samochodu które przechodzi po wył/wł samochodu. predkosc MAx to 170. Byłem z tym u takiego jednego magika ktory sprawdzi to na komputerze i wyskoczyło mu: czujnik ciśnienia doładowania turbiny. Wział samochod na 2 dni a gdy mi go oddawał powiedział ze to byl jakis zawór luźny tam i uciekało powietrze i dlatego nie mial ciśnienia. dokrecił ten zawór i chodzi juz ok. Myslał ze to katalizator ale on jest spoko i turbina tez bo sprawdzał. Samochod wrócił do swojej formy jednak po przejechaniu 10km i dobrym ładowaniu mu do pieca znów sie zamulił a po restarcie powrócił do stanu 80 koni. Koles powiedzial ze to przepływomierz bo nie wykazuje błedu ale wydaje mu sie podejrzany. mial mi go ściągnac i przedzwonic ale juz pół roku to załatwia. ( chyba nie lubi naprawiac fordy bo duzo jęczał jak do niego przyjechałem) Co o tym myslicie? Mieliscie takie problemy bo zastanawiam sie czy to ten przepływomierz i na jakie nastawic sie koszty bo niedlugo wybiore sie z tym ale do kogos kto lubi fordyGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jester · 11-01-2009, 12:52

A nie słychać czasem gwizdu podczas pracy. Opisane objawy pasują do nieszczelności w układzie dolotowym za turbiną. Standardowo przecierają się baławanki od intercoolera. Tylko, że to nie wyjaśnia dlaczego moc wraca po wyłaczeniu silnika. Do głowy przychodzi mi jeszcze regulacja kierownicy strug w turbinie. Jest sterowana podciśnieniowo i byc może zacina się. Bez podciśnienia kierownica jest całkowicie otwarta i działa jak bez zmiennej geometrii. Być może po przymknięciu zacina się. Poszukaj kogoś kto się na tym zna. Może ktoś z forum przerabiał problemy z kierownicą strug?

woj441 · 11-01-2009, 19:31

Witam!
Myślę, że Jester może mieć rację. Jeździłem trochę Octavią TDI, objawy były b. podobne. Po przekroczeniu pewnej prędkości obrotowej samochód mulił się, po zgaszeniu i ponownym odpaleniu ciągnął do tego samego momentu i od nowa to samo. Winna okazała się turbina, jako, że samochód był służbowy wymieniliśmy turbinę i moc wróciła.

uTuS · 11-01-2009, 23:19

Witaj kolega w golfie mial to samo.. Okazalo sie ze byl zapieczony zawor od turbiny i przez to lapał bład i tracil moc po wylaczeniu i wlaczeniu silnika blad ustawal. Rozruszal ten zawor i elegancko smiga i zadnego bledu turbo nie lapie moze byc taka sama przyczyna u ciebie. Pewnie poprzedni wlasciciel twojej foki jezdzil ekonomicznie? 2000obr. i zmiana biegu. Jezeli tak to na 100% ten zawor
Pozdrawiam

11-01-2009, 12:18	#1
xmatrix666 ford::amateur Zarejestrowany: 26-07-2008 Skąd: Kowalewo Pomorskie Model: Focus Silnik: 1,8 TdCi Rocznik: 2002 Postów: 7	Mulący Tdci MK1 Witam Chcialbym opisac historie mojego focusa i zpytac co o tym sądzicie i jaka moze byc tego przyczyna. Zakupiłem w sierpniu wspaniałego focus rocznik 2002, 1,8Tdci 115koni.Przebieg 117 tys. Przyspieszenie mial znakomite jednak przy przeciąganiu na biegach nagle tracił moc. Na 5-tym biegu 80km/h to byl max.Wystarczyło wyłączyc samochod i włączyc a wszystko wracało do normy. Pozatym przy wyłączaniu samochodu słychac bylo dziwny warkot jakby z tłumika. Wymieniałem rozrzad, oleje i mechanik zauwazył naciecia na tłumiku. wygladalo to jakby ktos scecjallnie to ponacinal jak gwizdek. bylo to w miejscu jak rura wychodzi z pionu na poziom. załozyl jaks tam opaske i zaspawał to. Samochod stracił troche na mocy, łatwo go zadusic na niskich obrotach, da sie jeździc ale czuć jakby mial z 80 koni a nie 115. Przy przeciganiu na biegach nadal wystepuje zjawisko zamulania samochodu które przechodzi po wył/wł samochodu. predkosc MAx to 170. Byłem z tym u takiego jednego magika ktory sprawdzi to na komputerze i wyskoczyło mu: czujnik ciśnienia doładowania turbiny. Wział samochod na 2 dni a gdy mi go oddawał powiedział ze to byl jakis zawór luźny tam i uciekało powietrze i dlatego nie mial ciśnienia. dokrecił ten zawór i chodzi juz ok. Myslał ze to katalizator ale on jest spoko i turbina tez bo sprawdzał. Samochod wrócił do swojej formy jednak po przejechaniu 10km i dobrym ładowaniu mu do pieca znów sie zamulił a po restarcie powrócił do stanu 80 koni. Koles powiedzial ze to przepływomierz bo nie wykazuje błedu ale wydaje mu sie podejrzany. mial mi go ściągnac i przedzwonic ale juz pół roku to załatwia. ( chyba nie lubi naprawiac fordy bo duzo jęczał jak do niego przyjechałem) Co o tym myslicie? Mieliscie takie problemy bo zastanawiam sie czy to ten przepływomierz i na jakie nastawic sie koszty bo niedlugo wybiore sie z tym ale do kogos kto lubi fordyGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

11-01-2009, 12:52	#2
Jester ford::expert Zarejestrowany: 08-05-2007 Skąd: Częstochowa Model: Focus Silnik: 1,8 TDCi Rocznik: 2004 Postów: 2,379	Re: Mulący Tdci MK1 A nie słychać czasem gwizdu podczas pracy. Opisane objawy pasują do nieszczelności w układzie dolotowym za turbiną. Standardowo przecierają się baławanki od intercoolera. Tylko, że to nie wyjaśnia dlaczego moc wraca po wyłaczeniu silnika. Do głowy przychodzi mi jeszcze regulacja kierownicy strug w turbinie. Jest sterowana podciśnieniowo i byc może zacina się. Bez podciśnienia kierownica jest całkowicie otwarta i działa jak bez zmiennej geometrii. Być może po przymknięciu zacina się. Poszukaj kogoś kto się na tym zna. Może ktoś z forum przerabiał problemy z kierownicą strug? __________________ Jeździsz jak wariat? Jesteś nadzieją polskiej transplantologii. http://www.spritmonitor.de/en/detail/237674.html

11-01-2009, 19:31	#3
woj441 ford::average Zarejestrowany: 22-12-2008 Skąd: okolice Inowrocławia Model: Focus Silnik: 1.8 TDCI Rocznik: 2002 Postów: 57	Re: Mulący Tdci MK1 Witam! Myślę, że Jester może mieć rację. Jeździłem trochę Octavią TDI, objawy były b. podobne. Po przekroczeniu pewnej prędkości obrotowej samochód mulił się, po zgaszeniu i ponownym odpaleniu ciągnął do tego samego momentu i od nowa to samo. Winna okazała się turbina, jako, że samochód był służbowy wymieniliśmy turbinę i moc wróciła.

11-01-2009, 23:19	#4
uTuS ford::average Zarejestrowany: 06-11-2008 Skąd: Warszawa Model: byl Focus Mk1, teraz Mondeo Mk3 Silnik: byl 1.4, teraz 2.0 TDCi :) Rocznik: byl 1999, teraz 2004 Postów: 108	Re: Mulący Tdci MK1 Witaj kolega w golfie mial to samo.. Okazalo sie ze byl zapieczony zawor od turbiny i przez to lapał bład i tracil moc po wylaczeniu i wlaczeniu silnika blad ustawal. Rozruszal ten zawor i elegancko smiga i zadnego bledu turbo nie lapie moze byc taka sama przyczyna u ciebie. Pewnie poprzedni wlasciciel twojej foki jezdzil ekonomicznie? 2000obr. i zmiana biegu. Jezeli tak to na 100% ten zawor Pozdrawiam