[Focus 1998-2004] Focus: benzyna vs. diesel - opłacalność

[rufik]

Witam,
Ponieważ przymierzam się w najbliższych 2-3 miesiacach do kupna przyzwoitego auta i że padło na Focusa, to mam taką dywagację:
czy rzeczywiście nie opłaca się kupować diesla przy przebiegach rzędu 18-20 tyś. km rocznie?

Tak sobie liczę koszty poruszania się przy założeniach:
- podobne koszty serwisu (w ujęciu rocznym)
- 75% tras w mieście
- przebiegi 20 000 km

Jeżeli założymy cenę litra ropy 3,60 (spalane 7L) zaś cenę litra PB95 na 3,75 (spalane 9L). To nam daje:
Diesel 200 x (7 x 3,60) = 5 040,00 zł
Benzyna 200 x (9 x 3,75) = 6 750,00 zł
Różnica ~1700 zł rocznie.

OK, może zbyt optymistycznie, załóżmy pomyłkę o ~20% co daje jakieś 300zł mniejszą różnicę. Zostaje jakieś 1400zł różnicy.

To jest dość sporo. Zakładając, że kupuje auto 6 letnie, to różnica w cenie benzyna-diesel będzie pewnie ze 2000 zł. Jakieś 1,5 roku i "się zwróci". Potem następne lata to korzyści z mniejszego spalania...

Ponieważ wszyscy nie polecają diesla przy tak małych przebiegach, to pytanie: w ktorym miejscy źle myślę? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[heon]

Np. W miejscu wymiany tyrbiny, wtrysków czy pompy przy 6 letnim dieslu tez mam diesla kupiłem rocznego teraz ma lat prawie 6 przez ten czas zrobiłem 100 tys. w sumie jeszcze prócz wymiany przekładni 900 zł ( moja wina) i pompy sprzęgła 250 zł to nic oprócz normalnego serwisu nie robiłem ale boje się tego ze nie długo coś będę po za tym jak ja kupowałem różnica w cenie ropy była większa i jeszcze jedno przebiegi robię ok 20 tys roczne ale raczej trasa mimo wszystko.

[thermalfake]

Napisał heon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

....w sumie jeszcze prócz wymiany przekładni 900 zł ( moja wina)

w jaki sposób ją rozwaliłeś ? [sorry za OT]

[blair7]

serwis diesla jest drozszy: hamulce filtry, swiece, elementy zawieszenia. To wszystko w dieslu jest inne (badz z innego lepszego materiału, co nie znaczy ze sie dlozej zuzywa) i dlatego jest diesel drozszy w utrzymaniu, to nie samo paliwo, i jak wspomnial kolega heon, w dieslu sa czesci ktore przy tym wieku samochodu moga sie okazac wadliwe, a ktorych w benzynowym silniku nie znajdziesz (turbina, uklad wtryskowy diesla, kolo 2-masowe)

[rufik]

Napisał blair7 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

serwis diesla jest drozszy: hamulce filtry, swiece, elementy zawieszenia. To wszystko w dieslu jest inne (badz z innego lepszego materiału, co nie znaczy ze sie dlozej zuzywa) i dlatego jest diesel drozszy w utrzymaniu, to nie samo paliwo, i jak wspomnial kolega heon, w dieslu sa czesci ktore przy tym wieku samochodu moga sie okazac wadliwe, a ktorych w benzynowym silniku nie znajdziesz (turbina, uklad wtryskowy diesla, kolo 2-masowe)

Czy koszt tych części (czyli serwisu) jest wyższy o te teoretyczne 1400zł rocznie?

[mtoczynski]

mowa o FFI, wiec roznice w koszcie serwisowania sa symboliczne:
- litr wiecej oleju (15zl)
- coroczna wymiana filtra paliwa (80zl - mozna spokojnie co 40tys jak sie leje dobre paliwo)
- hamulce takie same
- swiece zarowe (150zl - ale moga byc w dobrym stanie, wymieniasz dopiero jak zle pali, wytrzymuja spokojnie kilka lat)

ogolnie koszt serwisu eksploatacyjnego bedzie moze 100zl wyzszy dla diesela

ALE NAJWAZNIEJSZA KWESTIA: diesele maja znacznie wyzsze ryzyko awarii i jak juz cos pada to zwykle sa to naprawy kosztowne, a juz praktycznie zawsze nielatwe do zdiagnozowania... stad 1500 roznicy na korzysc diesela moze sie przerodzic w sporoa strate jak bedziesz musial naprawic cos za powiedzmy 2tys. czy nawet wiecej

ogolnie benzyna jest znacznie bezpieczniejsza

no i na koniec dochodza kwestie praktyczne:
- 75% po miescie - diesel bedzie ciagle niedogrzany i w zime bedziesz marzl w aucie zanim sie nagrzeje, benzyna rozgrzewa sie w moment, diesel potrzebuje przy mrozie nawet 10km zanim bedzie cieply
- klekot pod maska i wibracje pod nogami sa mniej przyjemne niz cisza i spokoj w benzynie
- diesel spala znacznie mniej paliwa stojac na luzie (korki)
i mozna tak w kolko...

[sterowiec68]

Z tym klekotem w TDCi akurat bym nie demonizował. Co do rozgrzania auta w zimę 100% racji. Trafisz na dobry egzemplarz kosztów serwisu nie zauważysz(to samo tyczy benzyny). Ale kupowanie używki to zawsze loteria.Jeśli się tego boisz kupuj benzynę bo co to za przyjemność jazdy kiedy będziesz nadstwiał ucho czy coś tam nie puka i stuka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Ja mam dieselka i to podobno tego najbardziej awaryjnego(hehe) i jak na razie ,odpukać,gra i buczy i bardzo go sobie chwalę. I wiem ,że nie zamieniłbym go za żadne skarby na benzynkę o porównywalnej mocy.

[rufik]

Do pracy dojazd codziennie, 12km w jedną stronę, oczywiście często w niewielkich korkach. Sporo innego jeżdzenia po mieście. W zasadzie nie rzadko kiedy bliżej niż 5km.
W benzynie niepokoi mnie spalanie, które w takich miejskich warunkach czuje, że nie zamknie się w 9 litrach i raczej będzie bliżej 10. Znacznie lepiej traktuje paliwo diesel, a i wtedy psychicznie człowiek lepiej się czuje, jak widzi 7 niż 10 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Na ten czas widzę tylko jeden plus benzyny - mniejsze ewentualne koszty naprawy. Ewentualne.

Ktoś jeszcze sensowne za i przeciw potrafi wskazać?

[smoczek]

Kolego wszystkie ceny do dizla są droższe. Zobacz sobie w sklepach internetowych, nie licząc serwisów jak padna wtryski kolo dwumasowe czy turbo. Jeżeli jeździsz ok 70% po mieście wybór jest prosty - benzyna. Mi w miescie wersja Foki I pali 10 nawet 11 fakt ze dużo w korkach i cały bak po warszawie. W trasie jest zdecydowanie dizlem komfortowo i oszczędnie pali do 6.

popatrz także ile osób ma problemy z dizlami a ile z benzyną na Naszym forum.


Nakiel

[Schem]

Napisał blair7 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

serwis diesla jest drozszy: hamulce filtry, swiece, elementy zawieszenia. To wszystko w dieslu jest inne

Dawno nie słyszałem większej bzdury...

Hamulce są dokładnie te same.
Zawieszenie jest dokładnie to samo - w zależności od wersji nadwozia, a nie silnika.
Filtr powietrza jest dokładnie ten sam, filtr oleju jest o 10 PLN droższy, filtr kabinowy jest ten sam.
Jedyną różnicą jest filtr paliwa - jest o ok. 20 PLN droższy (oryginał benzyna to 57 PLN a diesel 79 PLN) ale trzeba go wymieniać częściej.
Świece wymienia się zdecydowanie rzadziej, niż w benzynie.
Nawet sprzęgło kosztuje tyle samo.
Poczytaj [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Co do wtrysków, turbiny, itp.
W benzynie też pada moduł zapłonu, cewka, silnik krokowy, komputer i inne drogie rzeczy... na to nie masz co liczyć.
Moje wtryski jakoś żyją, turbina ma się nieźle, a na stacji benzynowej zostawiam za każdym razem kilkanaście złotych mniej.
Do tego odwiedzam stację co 600 km a nie co 350.

I moja odpowiedź jest jedna: JASNE, ŻE SIĘ OPŁACA DIESLA.

A z tymi przebiegami krótkimi to chodzi o to, że jak kupujesz NOWY SAMOCHÓD W SALONIE, w którym diesel jest o prawie 10 000 droższy, to musisz nalatać kilometrów, żeby ta różnica się zwróciła.
Więc jak jeździsz do kościoła w niedzielę, to diesel się nie opłaca.

Ale jak kupujesz używkę, gdzie nie ma takiej różnicy w cenie, to diesel zaczyna się opłacać bardzo prędko.

I nie słuchaj o jakiejś awaryjności diesla i innych bzdetach, że części drogie... to mity klepane jeden drugiemu...
Ja kiedyś usłyszałem, że przy benzynie, to można sobie samemu coś w garażu porobić, a z dieslem to tylko to ASO...
Ja mam diesla, ojciec ma diesla, teściu ma diesla... i jakoś do ASO nie jeźdimy... Auta się nie psują, a filtry i olej i tulejki w zawieszeniu można tak samo wymienić jak w benzynie...