Dylemat - mam silnik 1,8 benzyna - gaz czy kupic disla

[fokus mury]

Witaj ja mam diesla nienarzekam ale przy dzisiejszej cenie ropy to bardzo bym sie zastanowil co kupic diesla lub autko z gazem :fcp1

[tomiscorpio]

naprawde dobra sekwencje sie juz zalozy za 3 tys zl koszt jednej dobrej naprawy diesla , lub 2 mniejszych.

Ten diesel poleasingowy ktory w 3 lata zrobil 130 tys to moze juz mial te bolaczki zmieniane i narazie mozesz miec spokoj.
Tylko znowu 170 tys to tez taki przebieg ... do ogromnych to nie nalezy.

jak kupisz tdci to bedziesz lał za miesiac paliwko za ponad 5zl litr mozesz miec spokoj i zadowolenie , a kupisz i przez pierwsze 3 miesiace wydaasz kolo 8 tys za naprawe. Trafi sie jakis z lejacym wtryskiem juz lekko , potem wyjdzie ze masowka tez na skraju i turbina.


Zalezy jak trafisz ja z tym dieslem bym sobie odpuscil.

A u Ciebie wszystko z tym focusem ok , czy poprostu masz taki styl jazdy ze cisniesz pedal do konca i hamujesz? bo tym focusem to spalasz jedynie litr mniej niz ja w samym miescie.

[tomiwit]

Napisał tomiscorpio

A u Ciebie wszystko z tym focusem ok , czy poprostu masz taki styl jazdy ze cisniesz pedal do konca i hamujesz? bo tym focusem to spalasz jedynie litr mniej niz ja w samym miescie.

Porównanie Złotowa z 5 ulicami do Łodzi jest co najmniej bez sensu.
Skoro twoje auto spala 11 w takim małym mieście to w Łodzi czy jakimkolwiek innym dużym mieście paliłoby pewnie 14.
W Krakowie jeden korek jest dłuzszy niż cały Złotów wzdłuż i wszerz.
Nie odbieraj tego jako atak na Twoje miasto ale porównanie spalania zupełnie nietrafione.
W Krakowie byle silniczek 1,4 ociera się o spalanie 10l/100.

A co do tego "naprawde dobra sekwencje sie juz zalozy za 3 tys zl koszt jednej dobrej naprawy diesla , lub 2 mniejszych" to zgadzam się w zupełności. Dlatego wybrałem diesla Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Stwirdziłem, że nawet jak coś się zepsuje to tak jakbym wydał kasę na instalację lpg. A lepiej jeździ mi się dieslem niż benzyną (i bagażnik cały do dyspozycji).

[tomitomi]

Napisał tomiscorpio

a w te 6.3 litra ropy w miescie to i tak podchodze z duza rezewa , bo wtedy na trasie to maks spali 3 litry??

w długiej trasie jeszcze nie byłem, ale na takich po 150km wychodzi 5,5 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

misato miastu nie równe. jak ktoś jeździ odcinki po 4-5km to może i pali więcej, ja robie odcinki po 20-30km, takie są odległości w 3mieście i spalanie jest koło tych 6,3, prze zachowaniu zasad oszczędnej jazdy - to się naprawdę opłaca

ale nie neguje LPG, miałem i ostatnio sobie chwaliłem.

pamiętajcie tylko, że skoro ceny noPB o ON szaleją jak głupie to zaraz gaz z pewnością poszybuje w górę, po 2,50PLN już bywał, więc niedługo na niczym nie da rady tanio jeździć

[Schem]

Tego Pana od Scorpio to nie słuchaj :fcp3 On udziela się tylko w tematach "dlaczego benzyna jest lepsza". :fcp12

Argumenty o kole dwumasowym w roczniku 1999 są śmieszne, bo wtedy były silniki TDDI i koła dwumasowego oraz Common Rail nie było. To tak na marginesie.

Chyba, że kupujesz TDCi, to zgoda ale wtedy celuj w roczniki 2003 w górę i masz raczej spokój.
W TDDI może paść Ci pompa (sterownik) i naprawa wyniesie ok. 3-4 tysiaki (jak instalacja LPG).

Co do kosztow:
Mój TDDI pali po mieście Kraków i w okolicach, jak widać w moim podpisie ok. 7 litrów / 100 km.
Jak widać na stronie będącej w moim podpisie, 100 km jazdy kosztuje mnie ok. 30 PLN (a jak również widać, tankuję wcale nie najtańsze paliwo, bo Shell V-power Diesel).
W mniejszych miastach spokojnie schodzisz do 6 litrów/100km a na trasie jeszcze mniej. Tankując zwykłą ropkę koszt kilometra jest jeszcze mniejszy. Myślę, że nawet ok. 25 PLN za 100 km by wyszło.

A ile pali 1.8 na gazie? 10l/100km? Pomnóżcie razy cenę litra gazu i założę się, że wyjdzie podobny koszt kilometra Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
A cena instalacji? Więc zanim zwróci się instalacja, auto umrze...

Co do napraw i części zamiennych, kiedyś w jednym poście Pan od Scorpio przyznał mi rację, że ceny części niewiele sie różnią a bywają nawet tańsze do diesla ale już widać nie pamięta :fcp27
Służę linkiem, jakby ktoś miał wątpliwości...

Natomiast inną sprawą jest znalezienie diesla w dobrym stanie i czy warto oddawać dobry samochód, nie mając pewności, że kupisz równie dobry... I tylko tym argumentem bym sie kierował, bo ekonomicznie, nawet z awarią pompy, wychodzi na to samo mniej wiecej.

Diesla w salonie kupuje się po to, żeby nim trzaskać kilometry a nie po to, żeby jeździć 20 000 km rocznie. Bo auto jest na dzień dobry droższe o kilka (naście?) tysięcy, które muszą się zwrócić.
Dość powiedzieć, że moje auto ma prawie 255 tysięcy kilometrów nakręcone.
Ale jednocześnie nic mu się nie dzieje, oleju nie bierze, jeździ ładnie.
Na hamowni w sobotę pokazało nawet 4 i pół konia i 16Nm więcej, niż nominalnie ma mieć. Po takim przebiegu.
Ale równie dobrze możesz kupić auto zarżnięte z przebiegiem 500 000 (no wiesz, 90 tysiaków, po dziadku z Niemiec, auto stało, bo dziadek czołgiem po Polsce jeździł itp)... Loteria.

Reasumując, jeżeli masz możliwość kupić diesla w dobrym stanie, to bierz.
Jeśli nie masz takiej możliwości, zakładaj gaz.

[ejdzej]

To nie słuchaj ropniaków, bo Oni tylko się wymądżają ile to oszczędzają na ropie :fcp12

Bez przesady oczywiście, ale ostatnio wszyscy spędzamy więcej czasu na kłutniach niż na rozsądnych radach taki OT.

Wracając do tematu nie podałeś jaki robisz przebieg. Jeżeli twoja foka jest naprawdę zadbana dobrze wyposażona i ma faktycznie taki mały przebieg i jest po wymianach rozrządu i innych dupereli załóż gaz.

O ropie poczytaj jeżeli ktoś twierdzi, że z Dieslami Forda nie ma problemów to chyba nie czytuje Tego forum

[Schem]

Napisał ejdzej

jeżeli ktoś twierdzi, że z Dieslami Forda nie ma problemów to chyba nie czytuje Tego forum

Tylko weź pod uwagę, że ludzie piszą na forum wtedy, kiedy mają problem.
Kiedy nie mają, to nie piszą "dzisiaj zrobiłem 1000 km moim dieslem i było super". :fcp14

Stąd prawie same posty o problemach. A nie stąd, że diesle się non stop psują Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A największymi przeciwnikami diesli są Ci, którzy dieslem nie jeździli i nie mieli z nim do czynienia. Oni piszą o awariach, drogich naprawach, słabych osiągach, problemach z odpalaniem w zimie, cenach części itp Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Poczytaj inne fora Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ale to OT

Wracając do tematu:

Napisał ejdzej

Jeżeli twoja foka jest naprawdę zadbana dobrze wyposażona i ma faktycznie taki mały przebieg i jest po wymianach rozrządu i innych dupereli załóż gaz.

I nie jesteś w stanie kupić diesla w podobnych pieniądzach i stanie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. To zgoda na 100%

Co do przebiegów, myślę, że nie mają znaczenia.
W nowych autach tak, bo różnica w cenie jest duża. I dla kogoś, kto mało jeździ bezsensowne jest wydawanie kasy.

Ale w starszych z rynku wtórnego? Diesel droższy o tysiąc złotych? Dwa? przy cenie 20 tysiaków? Różnica żadna.
Może taka, że dieslem zrobisz większy przebieg. Ale to nie jest reguła.

pozdrawiam

Napisał Marcello Mastroianii

witam mam wielki dylemat przy cenie za litr benzyny 4,50 a spalanie ponad 10 litrow - chce zalozyc gaz ale wiem ze slabo sprawdza sie w Focusach i dlatego zastanawiam sie nad sprzedaniem i kupnem np Focusa w dislu
Prosze o fachowe porady odnosnie gazu i rozwiazanie mojego dylematu
Z gory dziekuje

Po pierwsze: jeśli ktoś kupuje auto z takim dużym silnikiem i łudzi się, że w mieście będzie ekonomiczny, to - delikatnie mówiąc - jest naiwniakiem. Po drugie: cena ropy jest taka sama jak NoPb. Kupisz diesla, a za miesiąc przeczytamy Twój post dotyczący tego, że fordowskie diesle bardzo dużo palą. Nie łudź się, że na krótkich trasach, w cyklu miejskim diesel będzie super ekonomiczny. No i po trzecie: cena LPG niedługo wzrośnie, jak tylko pojawi się akcyza. Różnice w spalaniu, w stosunku do benzyny, to jakieś +20%. Wystarczy, że LPG będzie kosztował 3 złote za litr i znowu się zacznie, że drogo, że lipa, itd.

Jeśli kupowałeś takie auto, liczyłeś się pewnie z kosztami utrzymania, które w fordzie są nieco ponad średnią w tej klasie. Jeśli auto okazuje się skarbonką to może najlepszym wyjściem jest kupno...biletu miesięcznego?

Pozdrawiam

[tomiscorpio]

Tylko po Poznaniu tez sporo jezdze i tez 11.5 to byl maks.

Tylko w benzynie nie trzeba zmieniacpompy paliwa za 4 cyfrowe sumy , zreszta mozliwe ze nigdy nie zmienisz.


Kupienie 6-8 letniego diesla w dobrym stanie to bedzie bardzo watpliwa sprawa , 10% szans ze kupisz cos normalnie eksploatowanego a 90% ze kupisz zajechane szambo.


Jak zalezy Ci tylko na spalaniu to masz jakies pole , bo pod wzgledem osiagow tddi 90KM rewelacji nie robi , szczegolnie do 1.8 16v , roznica bedzie znaczna.


Schem ja napisalem jakie mam zdanie na ten temat , i nie robie juz burdelu takiego jak maniacy diesla w temacie mondeo 2.0 pb.

Bo sprzedawanie pewnego samochodu na rzecz zajechanego klekoczacego diesla nie jest najlepszym pomyslem.


A co do tych spalan 7 w miescie i ponizej 6 na trasie to sie zgodze ... ale wtedy jazda wyglada emerycko.

Jechalem niedawno takim tddi i nie zachwycilem sie ani kultura pracy , tym bardziej osiagami a powyzej 140 to juz jest tragedia.

Lecz do normalnej jazdy jest to wystarczajacy silnik i przy normalnym traktowaniu pedalu nie spala duzo, a porownujac go do tdci jest dosyc bezawaryjny.


A co do tych nowych..
mondeo nowe 2.0 145KM benia wersja trend 84500 to samo auto ale 2.0 tdci 140KM 97700

Nawet liczac ze benia spalisz 10 litrow na setke koszt paliwa 4.62/l a dieslem 7litrow koszt paliwa 4.90/l
100km benia kosztuje 46zl a dieslem 34zl wiec koszt zakupu zwroci sie dopiero po 110000km

[Marcello Mastroianii]

Pojechales mi po rajtuzach kolego z tym biletem miesiecznym... moze napisze tak - kupujac nie sadzilem ze Ford ma takie aspiracje do klasy wyzszej niz sredniej - aspiracje skonczone na podobnym spalaniu zblizonym np. do Mercedesa klasy C z silnikiem 1,8 (jakiego ogladalem wczesniej w Niemczech i zastanawialem sie co lepsze wyzszy rocznik i nowoczesniejsza buda czy poprostu Merc) . Czytalem tu link w ktorym jakas Pani opisywala swojego Focusa z takim samym silnikiem i spalanie na poziomie 13 litrow !!! Znajomy ma Astre II i nie przekroczyl 9 l i jezdzac z nim jakos wiecej miejsca zauwazam w srodku
Co do wyboru - nie jest latwy i jak zawsze chodzi o kase (lub bardziej jej brak na dokladke) pozostaje mi pojezdzic jeszcze troche Foka w benzynce naszej kochanej, a pozniej zobaczymy czas pokaze
Nie ma jakby złotego srodka na wysokie (wg mnie takie jest) spalanie - gaz czy disel - popostu nasze zarobki sa marne i w budzetach domowych czesto brakuje na paliwo. Sadze ze Niemcy czy Holendrzy nie płaczą tak jak my - (cena za litr porownywalna - a najnizsza placa na poziomie u nas 7 zl na godzine tam 7 Euro )coz takie rzady i takie panstwo
Dziekuje za wszelkie podpowiedzi i sugestie