Koszt nowych elementów karoserii, wycena.

[Golson]

Napisał Misialek21 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Oczywiście ze chce zarobić, każdy w takiej sytuacji chce wyciągnąć jak najwięcej

I dlatego właśnie wszyscy normalni później użerają się z TU dziwiąc się, że Ci nie chcą płacić węsząc w każdej szkodzie Janusza biznesu... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[koszka]

no właśnie, każdy chce zarobić......

[Misialek21]

"Golson" jak jesteś taki normalny ze dasz się wydymac TU na pieniądzach które Ci się należą to już twoja sprawa. Pozatym juz Cię widzę jak rzeczoznawca daje Ci za taką szkode 1500- 2000 zł a Ty przyjmujesz ja bez słowa i się cieszysz .... Myślał by kto Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[jaceks]

Napisał Golson Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

I dlatego właśnie wszyscy normalni później użerają się z TU dziwiąc się, że Ci nie chcą płacić węsząc w każdej szkodzie Janusza biznesu... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

to oddajcie do dowolnego warsztatu na naprawe bezgotówkowa i będzie zrobione jak trzeba, bez kombinowania.

[Golson]

Napisał Misialek21 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

"Golson" jak jesteś taki normalny ze dasz się wydymac TU na pieniądzach które Ci się należą to już twoja sprawa.

Misiu, zdaje się, że poruszasz się w dziedzinie, o której nie masz zielonego pojęcia.

Likwidowałem wiele szkód, większych i mniejszych - nikt mnie nie wydymał. We wszystkich poza jednym przypadkiem wstawiłem do serwisu, pojeździłem jakiś czas zastępczym albo jakąś demówką i odebrałem naprawiony. Nikt mi pieniędzy nie dawał, nie użerałem się z żadnym TU, nikt mnie nie dymał.
W jednym przypadku poszedłem po gotówkę bowiem auto miało być sprzedane za chwilę. Zgłosiłem szkodę, otrzymałem wycenę z ASO, sprzedając auto wystawiłem fakturę pomniejszoną o wycenę z zaznaczeniem uszkodzeń według załączonego kosztorysu. Po krótkim boksowaniu TU wypłaciło pieniądze.

Ad meritum, wpadasz na publiczne forum i wypisujesz otwartym tekstem jak to chcesz zarobić na szkodzie - to jest zwyczajne proszenie się o kłopoty. Niejeden Janusz biznesu poległ już na art. 286 KK rozpowiadając jaki to on przedsiębiorczy jest i za jeden mały zderzak pojechał sobie na wakacje na koszt ubezpieczyciela... Tak więc powodzenia.

Bump:

Napisał jaceks Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

to oddajcie do dowolnego warsztatu na naprawe bezgotówkowa i będzie zrobione jak trzeba, bez kombinowania.

A po zniżkę na składkę gdzie mam się wybrać? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Misialek21]

Goluś, skoro miałeś kilka takich przypadków i dzialales tak jak piszez ze nie upominales się o swoje to prawda jest taka ze zostałeś niestety wydymany Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Oczywiście ze pisze otwarcie , nawet nie o tym jak chce zarobić na szkodzie tylko jak dostać pieniądze które się należą na naprawę pojazdu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. I nie strasz KK bo nawet nie wiesz czy sytuacja która opisuje była naprawdę czy tylko wymysłem mojej wyobraźni i pisze na forum dla zabicia czasu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[MaXyM]

Co rozumiesz przez "upomniec sie o swoje"? Naprawili mu auto w warsztacie? Naprawili. czemu twierdzisz ze dal sie wydymac?

[Golson]

Napisał Misialek21 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

I nie strasz KK bo nawet nie wiesz czy sytuacja która opisuje była naprawdę czy tylko wymysłem mojej wyobraźni i pisze na forum dla zabicia czasu

"Janusz sposępniał, na jego twarzy pojawił się grymas ustępujący po chwili niepewności." - czytała Krystyna Czubówna Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Bump:

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

czemu twierdzisz ze dal sie wydymac?

Bo nie zarobił. A przecież mógł, mało był "obrotny", mało "zaradny". W sumie to można zaryzykować, że tak jakby "okradł rodzinę"...

[hamertbu]

Napisał Golson Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

jakby "okradł rodzinę"...

mocne słowa...... ale coś w tym jest

kiedyś miałem primerę P11 i kobitka na parkingu cofając dojechała mi do boku tak, że lekko wgniotła przednie drzwi pasażera i błotnik. na drugi dzień pojawił się rzeczoznawca wziął laptop popstrykał i wyskoczyło mu 2800 pln to ja na to, że ok. biorę kasę. na alledrogo zamówiłem drzwi i błotnik w tym samym kolorze za chyba 600 zł. z przesyłką przekładka 300 zł. i 1900 w kieszeni. oczywiście poszło z oc sprawcy. A jak by to zrobić bezgotówkowo? pewnie by poszła szpachla koszt jaki by ponieśli to może 300 pln a co z resztą? zarobiłby warsztat i trochę państwo z tytułu podatków.
każdy niech robi jak uważa
i jeszcze jednio
dużo zależy od tego jaka to jest szkoda i w jakim samochodzie.
trzeba wszystko dokładnie przekalkulować bo może się okazać że faktycznie wzięte odszkodowanie może nie starczyć na pokrycie kosztów naprawy a gorzej jeszcze jak coś wyjdzie jeszcze w trakcie....
ale wymiana elementów to chyba nie ma się nad czym zastanawiać.

pzdr dla "zaradnych" i dla tych z kasą też...

[MaXyM]

Napisał hamertbu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

mocne słowa...... ale coś w tym jest

kiedyś miałem primerę P11 i kobitka na parkingu cofając dojechała mi do boku tak, że lekko wgniotła przednie drzwi pasażera i błotnik. na drugi dzień pojawił się rzeczoznawca wziął laptop popstrykał i wyskoczyło mu 2800 pln to ja na to, że ok. biorę kasę. na alledrogo zamówiłem drzwi i błotnik w tym samym kolorze za chyba 600 zł. z przesyłką przekładka 300 zł. i 1900 w kieszeni. oczywiście poszło z oc sprawcy. A jak by to zrobić bezgotówkowo? pewnie by poszła szpachla

Moze by poszla a moze nie. Zalezy na rodzaju szkody ale takze na ustaleniach z realizatorem naprawy.
Natomiast celem wyplaty odszkodowania jest naprawa auta a nie aby ci zostalo w kieszeni 1900PLN. I dopoki beda miedzy kierowcami tacy kombinatorzy jak ty, dopoty firmy ubezpieczeniowe beda myslec ze kazdy klient to potencionalny kretacz.