|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
21-06-2006, 20:49 | #21 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 02-10-2005
Skąd: Sląsk
Postów: 37
|
Coś kiedyś słyszałem o różnicy w łożyskowaniu ? miedzy Boschem a Lukas-Delphi ze wskazaniem na Boscha. Miałem obie, w Lukasie więcej elektryki sterowanie procesorem :fcp9 :fcp4 Bosch to stara solidna konstrukcja mechaniczna teraz takich nie robią :fcp20 Co do biodiesla ,to jest to paliwo do nowych diesli z pompowtryskiwaczami- mała lub żadna ilosc uszczelnien gumowych-ze wzgledu na swą agresywność olej zżera uszczelnienia w pompie ,przewodach o długim przebiegu zapomnij :fcp5
|
22-06-2006, 00:29 | #22 | |
ford::advanced
Zarejestrowany: 07-01-2006
Skąd: Olsztyn
Postów: 345
|
Cytat:
__________________
Martwisz się, że ja nie mam pieniędzy? Nie martw się też kiedyś nie będziesz miał! :-) |
|
22-06-2006, 07:20 | #23 |
ford::average
Zarejestrowany: 19-02-2006
Skąd: Śląsk
Postów: 135
|
Nie jestem pewien na 100%, ale gdzieś kiedyś czytałem, że różnica pomiędzy pompą Lucasa, a Boscha tkwi w samej konstrukcji. Chodzi mi o to, że tak jak np. pompa rotacyjna gdzie elementem roboczym jest wirnik i zależnie od jego budowy rozróżnia się: pompy łopatkowe, wałeczkowe, zębate, krzywkowe, śrubowe, pompy o wirujących cylindrach, pompy o wirujących tłokach, tak pompa Lucasa ma inną metodę podawania ciśnienia na wtryski niż pompa Boscha i dlatego tu może być wina w różnicy trwałości pompy, a co do użytych materiałów do produkcji pompy to już inna sprawa. Wiadomo, lepsze materiały i dokładniejsze wykonanie = dłuższa eksploatacja.
|
22-06-2006, 19:21 | #24 |
ford::average
Zarejestrowany: 09-06-2006
Postów: 106
|
ale wlasnie elementy tloczace pompy maja utwardzona powloke na sobie ktora w przypadku
stosowania kiepskiego paliwa (a wiekszosc sprzedawanego w polsce paliwa mozna nazwac kiepskim) łuszczy sie. moim zdaniem pompa lukasa jest moze i troche lepsza (choc to moje osobiste zdanie) ale wymaga zwiekszonej dbalosci o nia. |
23-06-2006, 20:19 | #25 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 04-03-2006
Skąd: Wrocław
Model: Laguna
Silnik: 2.2 dci
Rocznik: 2002
Postów: 245
|
a w jaki sposob można dbać o pompe po za kontrolowaniem jakości paliwa?
|
23-06-2006, 21:12 | #26 | |
ford::advanced
Zarejestrowany: 07-01-2006
Skąd: Olsztyn
Postów: 345
|
Cytat:
__________________
Martwisz się, że ja nie mam pieniędzy? Nie martw się też kiedyś nie będziesz miał! :-) |
|
24-06-2006, 08:22 | #27 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 04-03-2006
Skąd: Wrocław
Model: Laguna
Silnik: 2.2 dci
Rocznik: 2002
Postów: 245
|
hehe dobre pytanie, powiedzmy ze tankujac na sprawdzonych stacjach a nie na podwórku u sąsiada mam większą pewność że to co naleje jest dobrej jakościGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. no ale racja takiej 100% pewności to nigdy nie mam,
ale co z tym dbaniem o pompe bo ja pojęcia nie mam co moge dla niej zrobićGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.?? |
25-06-2006, 18:05 | #28 | |
ford::advanced
Zarejestrowany: 07-01-2006
Skąd: Olsztyn
Postów: 345
|
Cytat:
__________________
Martwisz się, że ja nie mam pieniędzy? Nie martw się też kiedyś nie będziesz miał! :-) |
|
28-06-2006, 17:42 | #29 |
ford::average
Zarejestrowany: 09-06-2006
Postów: 106
|
pod pojeciem dbania o pompe mialem na mysli glownie stosowanie raczej dobrej jakosci paliwa, kontroli czy uklad sie nie zapowietrza (zapowietrzony w trakcie rozruchu pompa pracuje prawie na sucho a przynajmniej jakies jej czesci nie zanurzone w paliwie), regularna wymiana filtra paliwa (aby nie przedostawala sie woda wraz z paliwem do pompy- korozja elementow), z umiarem uzywac srodkow do czyszczenia ukladow oraz srodkow zapobiegajacych zamarzaniu paliwa w zimie (obydwa reaguja z parafina zawarta w paliwie ktora jest czynnikiem smarnym).
w zasadzie proste rzeczy ale czesc dieslowcow ich nie przestrzega- skutkiem czego jest placz i zgrzytanie zebow podczas pierwszych przymrozkow. |
28-06-2006, 18:35 | #30 | ||||
ford::advanced
Zarejestrowany: 07-01-2006
Skąd: Olsztyn
Postów: 345
|
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jeśli chodzi o kłopoty zimowe to jest bardzo proste rozwiązanie. Mój tej zimy palił, przy –30 choć ON zamarzło już przy ok. –25. Palił, ale tylko na niskich obrotach i po około 5m gasł, bo filtr cały zalepił się parafiną. Recepta jest taka: kupujemy elektryczny podgrzewacz paliwa i jak zaskoczy nas ta parafina to (umieszczony przed filtrem podgrzewacz) włączamy i odpalamy auto podgrzewacz rozpuszcza nam parafinę przed filtrem i w filtrze. Jeśli nie możemy odpalić auta to wstawiamy wodę na gaz i biegniemy z czajnikiem do samochodu polewamy przewody pompę i auto musi zapalić. Taka moja hipoteza, którą zamierzam w tym roku wypróbować.
__________________
Martwisz się, że ja nie mam pieniędzy? Nie martw się też kiedyś nie będziesz miał! :-) |
||||