szarpie jak się porządnie rozgrzeje

[luna4you]

witam

od jakiegoś czasu mam pewien problem z moim essim, otóż jak samochodzik się rozgrzeje to zaczyna strasznie szarpać. wymieniłem świece i przewody motorcrafta, bo kto czyta nasze forum to wie czemu muszą być orginałki. co ciekawe na pierwszym cylindrze, gwint starej świecy był mokry (w benzynie) co nie miało miejsca w pozostałych trzech świecach. Gdy tydzień po wymianie na nowe świece wykręcałem je aby przyjżeć się jak wyglądają, sytuacja się powtórzyła znowu świeca na pierwszym cylindrze a dokładniej jej gwint był mokry (w benzynie). Jeżdze od jakiegoś tygodnia po różnych czarodziejach mechanikach, i żadnego rezultatu. Jutro mam się udać do "maga magów" elektromechanika który się strasznie ceni ale mam nadzieje że będzie warto, naprawia Tureq'i i pożądne furacze z nową elektroniką więc może coś zaradzi, aczkolwiek jestem nastawiony sceptycznie do jego "czarów". Jednego mechanika to się mój essi chyba nawet wystraszył bo jak do niego zajechałem to trzeba było z 15km zrobić rzeby zaczął "kangurzyć"Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Żarty żartami ale naprawdę jestem już mocno pod****... , tą sytuacją, szczególnie iż w mojej miejscowości mechanikom trzeba pokazać co mają zrobić bo sami do niczego nie dojdą, pszykre... wiem że ldzie mieli podobne problemy ale mój wydaje się inny, szczególnie iż jak wystygnie to znowu jak jest zimny chodzi jak rakietka. proszę o pomoc i cenne wskazówki

[ Dodano: 2006-07-30, 22:40 ]
zapomniałem dodać że jeżdze na benzynce silnik to 1.6 16v 90PS,

albo zawór ssący sie wiesza, albo wtrysk leje.
Zamień miejscami wtryski z 1 i 4 cylindra, roboty na max 10minut.

[-waldi-]

moze dostawać cewka WN przebicia oglądnij ja czy nie ma peknięć, rys itd...

[luna4you]

o Panowie ale za przeproszeniem 31. lipca był chu... dniem!!! Od 9 rano ciągam się z moim essim i co... najpierw pojechałem do elektromechanika, podstawiliśmy nową cewkę za którą zapłaciłem u znajomego na szrocie 8 dyszek,- szarpał dalej, potem podmieniliśmy przepływomierz który kosztował 200zł, na szczęście pogadałem z właścicielem szrociku i wyporzyczył mi te części za darmo!!! nie chciałem być taki "łach" i dałem im chociaż 2 dyszki. następnie podłączyliśmy essiego pod kompa: co sięokazało? okazało sięże wszystko zaj[...........] działa, ale jak działa jak nie działa, esi jak już wcześniej pisałem po nagrzaniu tak nie miłosiernie szarpał że już mam dla niego nową ksywkę : "TARPAN". Chciałem podłączyć inny sterownik silnika, computert board :/ znalazłem 4 komputery do 1.6 16v, niestety dwa były z samochodów z immobilajzerem i wogóle nie wchodziły w gre gdyż mechanik powiedział że trzeba by je programowaćod początku, dwa pozostałe po podłączeniu wogóle nie dało się odpalić samochodu. Wspomne że świece i przewody tydzień temu wymienione na motorcrafta orginałki. Elektromechanik wspomniał coś o jakimś czujniku obrotów korbowodu czy wałka jakoś tak, ale gdzie to i jak to sprawdzić to nie mam pojęcia. sonda i czasy otwarcia przepustnicy przy kolektorze na kompie wyszły bdb, jak na razie to jestem 165+130+40+20= jakieś 350 zł i problem nadal jest!!! Boże essi mnie ogołoci w takim tempie. A tatko powtarzał fiat, ford gów... wort :/ nadal lubie essiego ale nie mam pojęcia co może być. Jakaś złota rączka mówiła że może lewego powietrza łapie, ale gdzie go ma łapać w którym miejscu?? nie mam pojęcia.
Na bieżąco będe przedstawiał moją walkęz essim, jeśli ktoś ma jakieś rady to z góry dziękuje bardzo. Pamiętajcie na zimnym chodzi jak przecinak jak sięporządnie nagrzeje to jak TARPAN!!! ??
pozdrófki

[ Dodano: 2006-07-31, 16:52 ]
a i jeszcze jedno co da zamiana wtrysku z 1 na 4, czy jużnie będzie szarpał?? jak po zamianie poznam że to to?

edit by Slawko

[D-Ka-Ctuss]

Ja miałem bardzo podobną sytuacje, z tym że mój ewidentnie i odczuwalnie gubił zapłony (oczywiście jak się bardzo porządnie nagrzał, bo jak był tylko ciepły to kangurzył). Co prawda mój silnik to CVH, ale wiadomość może się przydać - okazało się że wtyczka czujnika położenia wału, traciła kontakt po nagrzaniu. Teraz śmiga na zimno i ciepło, i zaczynam coraz bardziej lubić tą maszynkę! :fcp18

Napisał luna4you

a i jeszcze jedno co da zamiana wtrysku z 1 na 4, czy jużnie będzie szarpał?? jak po zamianie poznam że to to?

zamiana da to, ze bedziesz wiedział czy to leje wtrysk, czy usterka jest gdzie indziej

Napisał luna4you

co ciekawe na pierwszym cylindrze, gwint starej świecy był mokry (w benzynie) co nie miało miejsca w pozostałych trzech świecach. Gdy tydzień po wymianie na nowe świece wykręcałem je aby przyjżeć się jak wyglądają, sytuacja się powtórzyła znowu świeca na pierwszym cylindrze a dokładniej jej gwint był mokry (w benzynie).

skoro pierwsza jest mokra, to po zamianie (gdyby wtrysk lał) powinna byc mokra czwarta. Jesli dalej pierwsza bedzie mokra, to pozostaje jeszcze sonda lub jak kolega wczesniej napisał-nie kontaktuje wtyczka od czujnika wału.

Nie jeździj po szrotach i nie kupuj nic. To trzeba sprawdzać, a nie od razu kupować.
Większość rzeczy jest opisana na forum jak posprawdzać. Podejdź do tego na spokojnie. Pozatym, kto kazał Ci kupować przepływke Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ona nic do tego nie ma.

[luna4you]

hej!
Chyba kolego Sławko niewyraźnie przeczytałeś mojego ostatniego posta, otóż przepływomierz tyle kosztował ale jak dalej napisałem właściciel szrotu wyporzyczył mi te części i nie chciał ani grosza, choć z czystej kultury zostawiłem tan 2 dyszki.
co do tego przepływomierza czemu go chciałem podstawić to sprawa jest kródka, otórz rok temu mój essi miał podobny problem do opisanego powyżej, wystarczyło przedmuchać (przeczyścić) przepływke i umyć w benzynie ekstrakcyjnej przewody WN, i przeszło jak ręką odjął.
Wiecie zaczynam naprawdę podejrzewać ten czujnik położenia wału, iż po nagrzaniu poprostu świruje lub nie łączy jak trza. Powiem mechanikowi żeby i to sprawdził.
acha no i sonda jak napisałem została sprawdzona na kompie i wyszło że jest ok.
pozdrawiam

and thanks for all, for your advices!!!

Napisał luna4you

Chyba kolego Sławko niewyraźnie przeczytałeś mojego ostatniego posta, otóż przepływomierz tyle kosztował ale jak dalej napisałem właściciel szrotu wyporzyczył mi te części i nie chciał ani grosza, choć z czystej kultury zostawiłem tan 2 dyszki.

dobrze przeczytałem, że ich nie kupiłes, ale wydałeś ok 350zł niepotrzebnie.

Napisał luna4you

Powiem mechanikowi żeby i to sprawdził.
acha no i sonda jak napisałem została sprawdzona na kompie i wyszło że jest ok.

być może, ale ja bym sprawdził bezpośrednio, najlepiej oscyloskopem, ale wystarczy sam miernik. Sonda może byc padnieta i dawać fałszywe odczyty, a komp tego nie wykryje.

[luna4you]

prawie 3 stówki poszło na nowe kable i świece, 10 letniemu autu chyba należą się nowe przewody i świece. pozdrawiam

Napisał luna4you

prawie 3 stówki poszło na nowe kable i świece

A to zwracam Honor Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.