[MK3] Lekkie "przerwanie" ok 2 tys obrotów....

[Marshall7]

Witam - mam pytanie - ok 2 tys obrotów na każdym praktycznie biegu mam jakby to określić lekki zanik mocy - tak jakby silnik przerwał na nieznaczny moment - coś jakby w beznyniaku na gaz przełączył tylko o wiele mniej odczuwalne. Silnik Diesla. Czuję to jednak przy nieznaczyn przyśpieszeniu - jesli wcisnę gaz mocniej aby ten muł ciut bardziej się rozpędzał (90 KM :/) to wogólę tego "przygaśnięcia" nie czuć... Jakieś pomysły co to może byc??

[pete2]

A od jakich obrotów turbo zaczyna ciągnąć? Czy takie szarpnięcie to załączenie turbiny czy jakoś inaczej się ono objawia?

[Marshall7]

Objawia się przymuleniem. Tak jakby na chwilkę stracił moc a nie zyskał. Tak jak pisałem - porównywale do zmiany z benz na gaz w benzyniakach...

Wogóle to normalne że mondziak 90 konny jest takim mułem bagiennym ?? Max 170-180 mi leci a rozpędza się jakby chciał a nie mógł.... Jestem już umówiony na tunningowanie go, bo tak ciężko mi się jeździ...

[makaron1]

Witam. Ja posiadam Mondka (90KM) nie wiem czy seryjny czy nie ale w niemczech na autobahnie udało mi się go rozpędzic do ponad 200km/h i to na oponkach 18cali, a na przyspieszenie nie moge narzekac bo fajnie przyspiesza, i nie czuję zadnego mocnego szarpniecia przy ok 2tys obrotow. Więc to uciebie cos nie gra tak jak powinno grac.

[Marshall7]

Ale ja nie pisałem że to mocne szarpnięcie. To prawie nieodczuwalne tyle że mnie intryguje.... Hmm a możliwe jest że mi sie turbina nie włącza ?? Sorry za głupie pytania ale nie znam się....

Kiedyś miałem Escorta 1,8 TD ?? chyba i miał kopa o wiele konkretniejszego niż ten mondziak...... :/

[Marshall7]

Ewentualnie jak to sprawdzić ??

[roberto_w]

1. Wartouzupełnić profil o szczegóły auta, silnika i skąd jesteś
2. Skoro 90 KM to rozumiem, że masz TDDI
3. Dwa laat temu miałem TDDI, tylko, że 115 KM. Przerywał dokładnie tak jak opisujesz, przy lekkim przyspieszaniu w okolicach 2000 dawało się odczuć jakby na ułamek sekundy nie dostal paliwa. Przy mocno wciśniętym pedle gazu tego nie było. U mnie pomogło coś z tego:
a) uzupełnienie płynu chłodniczego
b) czyszczenie przepływomierza
c) wymiana rury, która biegnie od filtra do turbiny. Fabryczna po prostu byla zbyt miękka i się zasysała.

Po tych czynnosciach "dziura" zniknęła.



Pozdrawiam,

[Marshall7]

Czyli nic poważnego w sumie....

A jakieś pomysły dlaczego może być aż taki słaby ??

[Marshall7]

Czyli nic poważnego w sumie....

A jakieś pomysły dlaczego może być aż taki słaby ??

[emano]

U mnie objawiało się to w taki sposób,że od ok 1800 obr. jak przyspieszałem bardzo delikatnie silnik przerywał tak choćby brakowało mu paliwa i kończyło sie to na 2000obr.Dobrze odczuwalne było to na biegach 4-5 na niższych nie pamiętam.Skończyło sie tak,że któregoś dnia walneło,strzeliło...sprężynka :573: (wtrysk nr4 do wymiany).Po naprawie jak ręką odjoł.Silnik chodzi równo chciarz jakby trochę głośniej z tym,że ja mam TDCI.U ciebie obstawiał bym przytkany katalizator ale ręki nie daje sobie uciąć.Powodzenia :fcp4